Kinga Korta. Jak macierzyństwo odmieniło życie żony Hollywood?

Kinga Korta, gwiazda programu „Żony Hollywood” dwa lata temu doczekała się pierwszego dziecka. Narodziny syna całkowicie wywróciły jej świat to góry nogami. O urokach późnego macierzyństwo i nowym podejściu do życia celebrytka rozmawiała z Basią Pasek.

Kinga Korta – żona Hollywood czy mama na pełny etat?

Kinga Korta zdobyła popularność w Polsce dzięki udziałowi w popularnym programie "Żony Hollywood". 52-latka postanowiła jednak usunąć się na moment ze świata show-biznesu i skupić na rodzinie. Dwa lata temu metodą in-vitro na świecie pojawił się pierwszy syn celebrytki. Kinga nie ukrywa, że od czasu narodzin Greysona jej świat całkowicie się zmienił. Znana z luksusowego życia celebrytka przeszła niesamowitą metamorfozę.

Dziecko jest na pierwszym miejscu. Patrzę na świat jego oczami. Wszystko jest pod niego, dla niego i kosztuje mnie to, jak większość matek, wiele wyrzeczeń. Ja nie jestem najważniejsza. Nie jest łatwo, ale jak moje dziecko się popatrzy na mnie, uśmiechnie i przytuli, to się zapomina te ciężkie chwile dnia

– powiedziała.

Kinga dodała również, że jest typową „niedźwiedzią mamą”, która zakochana jest w swoim maleństwie i za wszelką cenę próbuje je chronić przed złem. Choć znajomi nie mogą napatrzeć się na przemianę gwiazdy, ta przyznała, że macierzyństwo jest uczuciem, którego nie da się opisać.

Ja uważam, że kobietę (...) nic i nikt nie jest w stanie przygotować do małżeństwa i również do bycia matką

- dodała Kinga.

Zmiana stylu życia

Kinga, jaką poznaliśmy w show, nie jest już tą samą osobą. Celebrytka, która jeszcze do niedawna spędzała całe dnie na kanapie, fundując sobie domowe spa, teraz nie ma chwili na własne przyjemności. Cały swój czas poświęca synkowi, który jest jej oczkiem w głowie.

Wcześniej priorytetem była Kinga i nic innego się nie liczyło. Teraz priorytetem jest Greyson. Czuje się szczęściarzem, że ma taką mamę. Jest jedyną mamą, której mógłbym pragnąć dla mojego syna. Robi dla niego wszystko

– powiedział maż Kingi.

Okazało się, że macierzyństwo odmieniło też styl celebrytki. Jak przyznaje, zaczęła ubierać się casualowo. Zaprzyjaźniła się z jeansami i T-shirtami. W odstawkę poszły natomiast wysokie obcasy i biżuteria. Ponadto mąż Kingi zdradził, że nie robi ona już tak ogromnych zakupów, jak dawniej. Gwiazda ograniczyła swoją szafę, a wszystkie pieniądze wydaje na małego Greysona.

Co słychać u pozostałych żon Hollywood?

Basia Pasek tuż po wywiadzie z Kingą postanowiła sprawdzić, co dzieje się u pozostałych uczestniczek show. Dziennikarka na tapetę wzięła m.in. Eve Haline Rich. Jak się okazało, była miss wypoczywa na rajskich plażach w Meksyku. Kasia Wolejnio przybyła do Polski, a Iwona Burnat zaadoptowała konia. A co z Heleną Deeds?