Lata temu stalker oblał ją kwasem. Katarzyna wspomina koszmar i pokazuje zdjęcia zrobione po ataku

Stalker, zdjęcia Katarzyny Dacyszyn
Katarzyna Dacyszyn wspomina koszmar sprzed lat. Jak teraz wygląda?
Źródło: GettyImages, Instagram

Katarzyna Dacyszyn, która w 2016 roku została oblana kwasem przez swojego stalkera, przez wiele lat walczyła z konsekwencjami tego ataku. Teraz podzieliła się nowymi zdjęciami i wspomnieniami o tragicznych chwilach, a także zachęciła obserwatorów do wytrwałego dążenia do swoich celów. Jak wygląda dzisiaj modelka? Czym się zajmuje? Sprawdź na stronie Dzień Dobry TVN.

Dalsza część artykułu pod materiałem wideo

DD_20221103_Samoobrona_REP
Katarzyna Dacyszyn walczy o bezpieczeństwo kobiet
Źródło: Dzień Dobry TVN

Katarzyna Dacyszyn została oblana kwasem przez stalkera

Katarzyna Dacyszyn przez 11 lat była prześladowana przez stalkera. Jej koszmar osiągnął punkt kulminacyjny w sierpniu 2016 roku, gdy na korytarzu sądowym w Łodzi mężczyzna dokonał brutalnego ataku, oblewając ją kwasem. W wyniku napaści modelka doznała rozległych poparzeń twarzy, oka, klatki piersiowej oraz tułowia. Sprawca ataku został skazany na 25 lat pozbawienia wolności.

Proces powrotu do zdrowia był długi i bolesny. Katarzyna Dacyszyn przeszła liczne operacje, w tym przeszczepy skóry oraz zabieg ratujący wzrok. Mimo traumy nie wycofała się z życia publicznego. Wręcz przeciwnie - jej historia i determinacja stały się inspiracją dla wielu kobiet, które zmagają się z przemocą lub innymi trudnościami życiowymi.

Katarzyna Dacyszyn obecnie prowadzi własną działalność gospodarczą i specjalizuje się w tematyce stalkingu. Angażuje się w działania na rzecz osób poszkodowanych przez podobne przestępstwa, a także prowadzi edukację społeczną związaną z bezpieczeństwem kobiet. O jej dramatycznych doświadczeniach można przeczytać w książce "Kobieta z blizną".

Jak wygląda dzisiaj życie modelki?

Modelka udostępniła na Instagramie swoje najnowsze zdjęcie. W poście znalazły się również fotografie pokazujące, jak wyglądała tuż po ataku, gdy jej twarz była owinięta bandażami. Kobieta dodała też emocjonalny opis.

- Każdy nawet najdłuższy i najgorszy koszmar kiedyś się kończy. To, co możesz dla siebie zrobić najlepszego, to zawalczyć o swoje cele i marzenia. Nie muszą to być rzeczy wielkie dla świata, niech będą wielkie dla ciebie - napisała.

Dacyszyn w swoim poście zachęciła też obserwatorów do walki o siebie. - Liczy się: upór, wytrwałość i konsekwencja i Wiara. Jestem Waszym kierunkowskazem na drodze, jeśli zwątpiliście. Miłego dnia! - podsumowuje.

Zobacz także:

podziel się:

Pozostałe wiadomości