Syn Joanny Opozdy ogląda kultową dobranockę. Oburzona fanka: "Po co pani mu to puszcza?"

Joanna Opozda
Jak krzyk wpływa na rozwój dziecka?
Źródło: Dzień Dobry TVN
Joanna Opozda sama wychowuje swojego 1,5-rocznego synka Vincenta, o czym często wspomina w swoich social mediach. Ostatnio aktorka opublikowała na Instagramie filmik, na którym ogląda wraz z dzieckiem popularną kreskówkę sprzed lat. Nagranie wywołało sporo zamieszania w sieci.

Vincent Królikowski ogląda kreskówki

Vincent Królikowski w lutym przyszłego roku skończy 2 latka. Mały chłopiec jest pod opieką swojej mamy, która bardzo dba o prywatność dziecka. Ostatnio aktorka podzieliła się jednak nagraniem, na którym widać, jak Vincent ogląda z nią kreskówkę z serii przygód "Toma i Jerry'ego". Filmik, na którym Asia udaje, że ma wpływ na akcję bajki, podpisała: "Dobranocka". Pozornie neutralne nagranie wzbudziło spore zainteresowanie komentujących.

Czy oglądanie bajek jest niewychowawcze?

Jak się okazało filmik ze wspólnego seansu kreskówki podzielił odbiorców Joanny Opozdy. Część z jej obserwatorek uznała, iż kultowy serial animowany o przygodach kota i myszy nie jest odpowiedni dla niespełna 2-latka. Zdaniem innych - retro bajki sprawdzają się lepiej niż te współczesne. "Ta bajka nie jest odpowiednia dla tak małego chłopca, po co pani mu to puszcza? Jest mnóstwo ciekawych bajeczek".

"Oczywiście zawsze znajdzie się ktoś, kto jest znawcą bajek i ich przeznaczenia dla dzieci, ja wychowałam się na "Scooby-Doo" i absolutnie nie miało to na mnie negatywnego wpływu".

"Fajnie, że pokazujesz dziecku bajki, na których wychowały się dzieci z lat 80. i 90.".

"Też oglądam z córką! Ona ma prawie 5 lat i lubi".

esteśmy serwisem kobiecym i tworzymy dla Was treści związane ze stylem życia. Pamiętamy jednak o sytuacji w Ukrainie. Chcesz pomóc? Sprawdź, co możesz zrobić. Pomoc. Informacje. Porady.

Zobacz także:

podziel się:

Pozostałe wiadomości