Joanna Moro pokazała się nago i wywołała burzę. "Nie wyobrażam sobie takich zdjęć mojej mamy wrzucanych do sieci"

Joanna Moro
Kamil Piklikiewicz / East News
Joanna Moro od lat jest zapaloną fanką morsowania. Swoim przykładem zachęca internautów do podobnych praktyk i tłumaczy, że jest to niezwykle zdrowe dla organizmu. Teraz po raz kolejny pokazała, jak oddaje się swojemu hobby. Fanów zaskoczyło to, że zaprezentowała się zupełnie nago.

Joanna Moro morsuje

Joannie Moro morsuje od wielu lat. Nie zrezygnowała z tej aktywności nawet w czasie ciąży, przez co spotkała się wówczas z hejtem ze strony internautów. Aktorka nie przejęła się tym i postanowiła uświadamiać ludzi, że jest to niezwykle zdrowe.

- Morsuje coraz więcej osób. Kiedyś ludzie patrzyli na mnie jak na nienormalną. Ludzie się boją, że się przeziębią jak wejdą do zimnej wody, a ja widzę wręcz odwrotne skutki . Brakuje badań naukowych w tym temacie, żeby wytłumaczyć łańcuchowo jak to działa. (...) Powiedzenie "zimna woda zdrowia doda" od dawna jest popularne. Zimna woda dodaje mi wigoru. Gdy np. boli mnie głowa i wykąpię się w tak zimnej wodzie, to od razu lepiej się czuję, następuje szybka regeneracja - tłumaczyła w rozmowie z "Plejadą".

Joanna Moro nago

Artystka oddaje się swojej pasji przy każdej możliwej okazji. Kiedy jest cieplej, morsowanie ma oczywiście nieco inny wymiar. W poniedziałek, 14 czerwca Joanna Moro opublikowała w mediach społecznościowych dwa zdjęcia i krótki filmik, na których widać, jak z radością zanurza się w rzece. Swój post podpisała: "Zawsze kiedy morsuję mam uśmiech od ucha do ucha. Dobrego poniedziałku! Z dystansem".

Nie byłoby w tym nic dziwnego, gdyby nie fakt, że Joanna na zdjęciach jest zupełnie naga. Choć ręką zakryła piersi i przybrała taką pozycję, by nie było w pełni widać newralgicznych miejsc, publikacja i tak zgorszyła kilka osób. W komentarzach czytamy: "Nie wyobrażam sobie takich zdjęć mojej mamy wrzucanych do sieci, gdzie wszyscy moi koledzy je widzą i komentują i nie są to miłe komentarze. Zero wstydu, elementarnej przyzwoitości. Liczy się tylko rozgłos, bo wiadomo - nagość zawsze się sprzeda. Reklamodawcy się zgłoszą do takiej osoby i kasa będzie. Kiedyś było coś takiego jak wstyd. Dzisiaj komentarze w stylu - ale ty jesteś zgrabna, moje ciało, więc mogę z nim robić co chcę".

Pod postem pojawiło się jednak również wiele pozytywnych opinii. Internauci piszą: "Natura i dystans. Nagość to najzdrowszy sposób wypoczynku", "A ja mam uśmiech teraz kiedy to oglądam", "Joasiu, nie rozpalaj, bo nie ugasisz" czy " Brawo! Wolność i swoboda niech żyją ".

A Wy, co myślicie o takich zdjęciach?

Morsowanie z Joanną Moro. Zobacz wideo:

Zobacz też:

Autor: Sabina Zięba

podziel się:

Pozostałe wiadomości

Serowe arcydzieła na talerzu Andrzeja Polana
Materiał promocyjny

Serowe arcydzieła na talerzu Andrzeja Polana