Marcin Prokop w latach 90.
Marcin Prokop urodził się w 1977 roku w Warszawie. Skończył jedno ze stołecznych liceów, a już jako 20-letni student zaczął pracować w zawodzie. Z czasem piął się po szczeblach kariery, zajmując wysokie stanowiska. Pracował w gazetach, radiu, a dziś głównie możemy go oglądać na ekranach telewizorów. Jest jednym z najpopularniejszych prezenterów w Polsce. Od 2007 roku związany jest ze stacją TVN, w której prowadził m.in. programy motoryzacyjne, teleturniej "Milion w minutę", show "Mam Talent!" czy też Dzień Dobry TVN.
Dziennikarze TVN
Dziennikarz aktywnie prowadzi profile w mediach społecznościowych, gdzie od czasu do czasu publikuje zdjęcia z młodości. Tym razem pochwalił się fotografią z lat 90., kiedy jeszcze był nastolatkiem. Nosił wówczas długie włosy.
- Podobno pierwszy milion trzeba ukraść, ale można go też, tak oto, uczciwie zarobić - napisał żartobliwie Prokop.
Marcin Prokop pokazał zdjęcie z młodości
Zdjęcie prezentera wzbudziło duże poruszenie wśród jego fanów. Nie wszyscy są w stanie uwierzyć, że młody chłopak ze zdjęcia to naprawdę on. Wiele osób stwierdziło, że czas zadziałał na jego korzyść.
"W tym wypadku sprawdza się powiedzenie, że mężczyzna jak wino", "Zdecydowanie dobrze, że czas dla Ciebie się nie zatrzymał", "Matko kochana, to byłeś ty?", "A taki ładny wyrósł. Niedowierzanie", "Naprawdę to ty? Cóż za młodzieńczy urok", "Dziękuję za to zdjęcie, uśmiałam się od rana", "Jakie włosy, jaki styl", "Uroczy, pełen wdzięku i seksapilu" - czytamy w komentarzach opinie internautów.
Jesteśmy serwisem kobiecym i tworzymy dla Was treści związane ze stylem życia. Pamiętamy jednak o sytuacji w Ukrainie. Chcesz pomóc? Sprawdź, co możesz zrobić. Pomoc. Informacje. Porady.
Zobacz także:
- Edyta Pazura w nieprzeciętny sposób wyraziła solidarność z Ukrainą. Fani: "Piękny gest"
- Ata z "Hotelu Paradise 2" zaskoczyła fanów metamorfozą. "Nasza polska Jennifer Lopez"
- Anita i Adrian ze "Ślubu od pierwszego wejrzenia" świętują ważny jubileusz. "Szczęśliwi czasu nie liczą"
Autor: Justyna Piąsta
Źródło zdjęcia głównego: Kamil Piklikiewicz/East News