Jak wyglądają relacje między prowadzącymi i jury "Mam Talent"?
"Mam Talent" od lat przyciąga widzów nie tylko samą formułą programu, ale i jego gwiazdorską obsadą. Niektórzy mogą zastanawiać się, jak wyglądają relacje między jury i prowadzącymi program. Marcin Prokop w rozmowie z Michaliną Koblą z serwisu dziendobry.tvn.pl uchylił rąbka tajemnicy, mówiąc czyjej oceny najbardziej by się bał - Agnieszki Chylińskiej, Małgorzaty Foremniak czy Jana Klimenta?
- Myślę, że najbardziej nieprzewidywalną osobą w jury, której twarz nigdy nie zdradza do końca tego, co sobie myśli jest Agnieszka Chylińska. Bo czasami, kiedy patrzy jak Sfinks, wydaje się, że za chwilę wbije ostrze swojej opinii w czyjeś plecy, potem nagle staje się miłą ciocią, która wszystkich chwali, a czasami bywa tak, że uśmiecha się, wydaje się sympatyczna, wspierająca i potem nagle strzela taką petardą, że dym po niej unosi się w powietrzu jeszcze przez długie minuty - powiedział obrazowo prowadzący "Mam Talent".
Marcin Prokop o swoim "ukrytym talencie"
Jaki talent pokazałby widzom dziennikarz, gdyby to jemu przyszło stanąć przed oceną jury?
- Myślę że mój talent, który zaprezentowałbym na scenie, to taniec, którego nauczyłem się kiedyś w więzieniu, gdzie było bardzo mało miejsca i nie było szansy rozwinąć swojej choreografii. Taniec, który został nazwany "bezruchdance" i polega na tym, że bardzo długo, nieruchomo należy stać w miejscu, nie dając się porwać muzyce - powiedział Prokop.
Jeśli jesteście ciekawi, jak wygląda wspomniany "taniec", koniecznie zobaczcie nasze wideo.
Zobacz także:
- "Mogłam ujawnić to wiele lat temu". Czego nie wiemy o Małgorzacie Foremniak?
- "Nie najważniejsze było, kto wygra, tylko jak się zaprezentuje" – zwycięzca programu "Mam talent" dzieli się wrażeniami po finale
- "Ja się od nich uczę, to jest coś pięknego". Jan Kliment o jurorkach "Mam Talent!"
Autor: Michalina Kobla