Irena Santor obchodzi 89. urodziny - kariera muzyczna
Przygodę z muzyką rozpoczęła w Państwowym Zespole Ludowym Pieśni i Tańca "Mazowsze", w którym przez 8 lat występowała jako solistka. Później zabłysnęła na polskiej estradzie jako niezależna wokalistka i wykonawczyni cenionych do dziś utworów. Z całego arsenału śpiewanych przez nią piosenek można wyróżnić m.in.: "Embarras", "Już nie ma dzikich plaż", "Maleńki znak" czy "Powrócisz tu".
Koncerty Ireny Santor odbywały się niemalże na całym świecie - zarówno w Europie, jak i w obu Amerykach, Azji czy Australii. Artystka stworzyła wiele wybitnych duetów, chociażby z Mieczysławem Foggiem, Justyną Steczkowską, Edytą Górniak, Zbigniewem Wodeckim, Grzegorzem Turnauem, Grażyną Łobaszewską czy Krzysztofem Cugowskim. Jako pierwsza polska piosenkarka zyskała w 2017 roku tytuł doctora honoris causa nadawany przez uczelnie osobom szczególnie zasłużonym dla nauki i kultury. Wokalistka zakończyła swoją karierę w 2021 roku.
- Prawdę mówiąc, ja za długo pracowałam na akord, tzn. systematycznie, miesiąc w miesiąc ileś koncertów. To było męczące, w końcu mnie to tak dokładnie zmęczyło, że ja, brzydko mówiąc, skorzystałam z pandemii i powiedziałam, że żegnam się z estradą. Po prostu za dużo pracowałam i miałam konkretny powód, by pożegnać się z estradą. To już się stała trochę rutyna, a czego jak czego, ale tego w swoim zawodzie nie uznaję - tłumaczyła w wywiadzie dla agencji Newseria Lifestyle.
Życie prywatne i osobiste tragedie Ireny Santor
Mimo licznych osiągnięć muzycznych życie Ireny Santor nie było usłane różami. Los wielokrotnie wystawiał popularną artystkę na ciężką próbę. Mężem wokalistki był koncertmistrz i skrzypek Stanisław Santor, z którym gwiazda rozwiodła się po 19 latach związku. Para doczekała się córki Sylwii, ale dziewczynka zmarła zaledwie dwa dni po narodzinach. Piosenkarka ulokowała następnie swoje uczucia w aktorze Zbigniewie Korpolewskim, z którym tworzyła wieloletnią, szczęśliwą relację.
Trudnym wydarzeniem z młodości początkującej wokalistki był wypadek samochodowy z 5 listopada 1961 roku, w którym zginęła jej przyjaciółka z branży - Ludmiła Jakubczak. Irena Santor wracała wraz ze wspomnianą koleżanką oraz jej mężem Jerzym Abratowskim do Warszawy po wspólnym koncercie w Łodzi. 40 kilometrów od stolicy auto prowadzone przez mężczyznę wpadło w poślizg i uderzyło w drzewo. Ludmiła Jakubczak zmarła w drodze do szpitala na skutek złamania podstawy czaszki.
Opinia publiczna dość długo nie mogła pogodzić się z nagłym odejściem młodziutkiej piosenkarki. Niektórzy fani oskarżali ocalałych w wypadku Santor i Abratowskiego o romans oraz o zaplanowane zabójstwo. Pani Irena w związku z tymi pomówieniami była przez kilka miesięcy nękana i zastraszana przez stalkera. Ostatecznie sprawa trafiła do sądu, a prześladowca musiał przeprosić wokalistkę i zaprzestać powielania nieprawdziwych informacji na jej temat.
Choroba to kolejny cios wymierzony w cenioną artystkę. W 2000 roku u Ireny Santor wykryto nowotwór piersi. Operacja przeprowadzona w warszawskim Centrum Onkologii zakończyła się jednak sukcesem, dzięki któremu piosenkarka wróciła do zdrowia.
9 grudnia 2023 roku Irena Santor skończyła 89 lat. - Gdzieś tam u góry ktoś pozwolił mi dożyć takiego wieku. (...) To mi się udało nie tylko dzięki przyjaciołom, bo to jest ta podstawa - przyjaźń, ludzie, którzy mnie otaczają, ale też i dzięki lekarzom. Ja wierzę w lekarzy, ja im się kłaniam, jak tylko mogę i dziękuję, jak tylko mogę - mówiła w jednym z wywiadów.
Jesteśmy serwisem kobiecym i tworzymy dla Was treści związane ze stylem życia. Pamiętamy jednak o sytuacji w Ukrainie. Chcesz pomóc? Sprawdź, co możesz zrobić. Pomoc. Informacje. Porady.
Zobacz także:
- Irena Santor ma jeden ważny cel. Jakie są noworoczne postanowienia piosenkarki?
- Irena Santor: "Gdzieś tam u góry ktoś pozwolił mi dożyć takiego wieku"
- Irena Santor żegna się z estradą. "Za dużo pracowałam i miałam konkretny powód"
Autor: Berenika Olesińska
Źródło zdjęcia głównego: Andras Szilagyi/MWmedia.pl