Ilona Kuśmierska o śmierci Jerzego Janeczka
W wywiadzie dla film.wp.pl Kuśmierska przyznała, że informacja o śmierci filmowego partnera bardzo nią wstrząsnęła. - Myślałam o tym znanym powiedzeniu: "nie ma ludzi niezastąpionych". Jak bardzo ono jest fałszywe! Są ludzie, którzy tak bardzo zapadają w pamięć, tak wiele znaczą w naszym życiu, że nic i nikt nie jest w stanie ich zastąpić - przyznała. Aktorka zupełnie nie spodziewała się, że Janeczek odejdzie tak szybko.
Powiem szczerze – gdyby mi ktoś powiedział, że umrze wkrótce ktoś z ekipy "Samych swoich", stawiałabym raczej na... siebie. Wszyscy, tylko nie on
- podkreśliła.
Jerzy Janeczek - jak wspomina go koleżanka z planu?
Zapytana o to, jakim człowiekiem był Janeczek bez wahania odpowiada: - Na pewno był kontaktowy. Niektórzy mówili, że był zasadniczy. Powiedziałabym raczej, że konkretny. Nie ingerował w sprawy innych ludzi, nie próbował nikogo zmieniać. I jeszcze jedno – wręcz słynął z tego, że bardzo dbał o zdrowie. Na planie mieli ze sobą bardzo dobry kontakt, niestety po zakończeniu zdjęć Janeczek wyjechał do Stanów Zjednoczonych, gdzie spędził kolejne 20 lat. - Często rozmawialiśmy przez telefon. Potem, kiedy wrócił z poznaną tam żoną, nasze relacje bardzo się zacieśniły. Spotykaliśmy się we czwórkę: on i jego żona, ja i mój mąż - wspomina. Ostatni raz widzieli się jeszcze przed pandemią. - Przy okazji festiwalu filmowego w Lubomierzu. Mam problemy zdrowotne, tak daleka podróż pociągiem nie wchodziła w grę. Jerzy zaoferował, że podjedzie samochodem do Włoszczowy, gdzie mieszkam i zabierze mnie ze sobą. I tak się stało - przyznała Kuśmierska.
Dodała także, że tuż przed śmiercią aktor z żoną pojechali do sanatorium: - Wybrali się tam pierwszy raz. Wrócili bardzo zadowoleni. Jerzy powiedział mi wtedy, że ma wrażenie, że nabrał sił na kolejne dwadzieścia lat życia.
Zobacz także:
- To miał być prosty zabieg. "Weszłam do lekarza z dzieckiem, które chodziło, a wyszłam z rośliną"
- Mama Amy Winehouse udzieliła wywiadu w 10. rocznicę śmierci córki. "Nie czuję, żeby świat znał prawdziwą Amy"
- Toksyczna przyjaźń i zagrożenia, jakie za sobą niesie. Jak rozpoznać destrukcyjną relację?
Zobacz wideo: Wspomnienie Aliny Janowskiej
Autor: Katarzyna Lackowska
Źródło: film.wp.pl
Źródło zdjęcia głównego: iStockphoto