Popularność zawsze ma swoją cenę. Osoby sławne, bez względu na to czy reprezentują świat filmu, muzyki, czy sportu, muszą mierzyć się z dużym zainteresowaniem mediów oraz fanów. Jak na kwestię rozpoznawalności patrzy Iga Świątek?
Iga Świątek - co sądzi o swojej rozpoznawalności?
Iga Świątek, która już od wielu tygodni jest na szczycie rankingu WTA, z dnia na dzień zdobywa coraz większą popularność. Coraz częściej jest rozpoznawana wszędzie, gdziekolwiek się uda oraz proszona o zdjęcie bądź autograf. Przed nadchodzącym startem w turnieju w Rzymie, została zapytana o swój stosunek do tej sytuacji i jej skutki. Co odpowiedziała?
Dalsza część artykułu znajduje się pod materiałem wideo
Iga Świątek
- Jak jestem w Polsce to nie czuję dużej różnicy - stwierdziła Świątek - Na pewno czuję różnicę, gdy jestem za granicą, bo coraz więcej osób mnie poznaje - wyjaśniła.
Przyznała, że odczuła to mocno podczas ostatniego turnieju w Madrycie, gdzie w trakcie każdego spaceru po mieście podchodziło do niej po kilka osób i prosiło o autograf oraz zdjęcie. Podkreśliła też, że przyzwyczaiła się już do tego, iż woli spotkać się ze znajomymi w domu, niż pójść do restauracji.
- Dopiero teraz zaczynam rozumieć, że jest to też efekt niektórych decyzji biznesowych, jakie podejmuję, czego nie do końca się spodziewałam. Ale teraz jak na to patrzę, to jest sympatyczne to, co się dzieje - stwierdziła pierwsza rakieta świata - Nie przeszkadza mi to. Jestem dumna z siebie - dodała.
Turniej WTA Rzym 2024 - szansa na trzeci triumf
Iga Świątek, która z hiszpańskiego turnieju wróciła z trofeum wywalczonym po fantastycznym finale z Aryną Sabalenką, już niedługo rozpocznie rywalizację w kolejnych zawodach. Będą się one odbywały na kortach w Rzymie. W przeszłości Polka dwukrotnie tam wygrywała. Czy zdobędzie trzeci tytuł, dowiemy się już niedługo.
W zeszłym roku padający deszcz sprawił, że Świątek musiała po kilka godzin czekać, aż wyjdzie na kort. Podczas konferencji prasowej przed turniejem poruszony został więc również temat pogody.
- Myślę, że pogoda i tak będzie lepsza niż w zeszłym roku. Pamiętam, że czekałam pięć godzin na swój mecz, bo padało, a mecze były odwoływane. Miejmy nadzieję, że teraz będzie lepiej i że nie będzie to deszcz całodniowy, jak rok temu - powiedziała tenisistka.
Zawodniczka zaznaczyła, że cieszy się, iż po raz trzeci zagra w Rzymie. Stwierdziła także, że na rzymskich kortach czuje się obecnie lepiej niż trzy lata temu.
Iga Świątek, jako liderka rankingu WTA, udział w turnieju rozpocznie od drugiej rundy. Jej rywalką będzie Amerykanka Caroline Dolehide bądź jedna z kwalifikantek. Trzymamy kciuki za kolejne zwycięstwo we włoskich zawodach.
Więcej na temat tenisa i meczów Igi Świątek przeczytasz na stronie eurosport.tvn24.pl.
Jesteśmy serwisem kobiecym i tworzymy dla Was treści związane ze stylem życia. Pamiętamy jednak o sytuacji w Ukrainie. Chcesz pomóc? Sprawdź, co możesz zrobić. Pomoc. Informacje. Porady.
Zobacz także:
- Iga Świątek w eleganckim wydaniu. Fani zachwyceni: "Zjawiskowe fotki"
- Iga Świątek królową Madrytu. Mecz z Sabalenką trwał aż 3 godziny
- Iga Świątek spotkała się z gwiazdą filmu "Diuna". Zdjęcia obiegły świat
Autor: Regina Łukasiewicz
Źródło: eurosport.tvn24.pl
Źródło zdjęcia głównego: Robert Prange/GettyImages