Hugh Grant obchodzi 60. urodziny. Pamiętacie jego najlepsze filmy?

Hugh Grant swoje największe triumfy święcił jakieś dwadzieścia lat temu, lecz mimo upływu czasu, nadal w sercach milionów kobiet zajmuje czołowe miejsce. Takie role, jak Charles'a w "Czterech weselach i pogrzebie", Williama Thackera w "Notting Hill" czy Daniela Cleavera w "Bridget Jones", sprawiły, że znalazł się w gronie najpopularniejszych światowych aktorów. Za co jeszcze kochamy?

Życie Hugh Granta

Hugh Grant urodził się 9 września 1960 roku w Londynie, jako syn nauczycielki i sprzedawcy dywanów. Był dobrym uczniem i otrzymał nawet stypendium z New College w Oksfordzie, gdzie ukończył studia na wydziale literatury. Potem zarabiał pisząc slogany do reklam telewizyjnych i występując z brytyjską grupą komediową The Jockeys of Norfolk.

Już w trakcie uczęszczania do collegu przejawiał zainteresowanie aktorstwem. Jak sam przyznał, kilkanaście lat temu w rozmowie z amerykańskim portalem iol.com:

Zostałem aktorem, bo bardzo się w życiu nudziłem

Zadebiutował przed kamerami w 1982 roku w obrazie "Uprzywilejowany", a już pięć lat później nagrodzono go Pucharem Volpiego dla najlepszego aktora na 44. Międzynarodowym Festiwalu Filmowym w Wenecji za rolę w edwardiańskim dramacie "Maurycy". Choć był to jego pierwszy większy sukces, prawdziwe wyróżnienia przyszły zaraz potem.

Hugh Grant - najważniejsze role

W 1988 roku zagrał u boku Anthony'ego Hopkinsa w dramacie wojennym "Brzask", a dwa lata później wraz z Liamem Neesonem w kryminale pt. "Wielki człowiek". Prawdziwy talent zauważył w nim Roman Polański, który zaangażował go do postaci młodego żonkosia, konserwatywnego Nigela Dobsona, w "Gorzkich godach".

Wreszcie w 1994 roku Hugh spróbował swoich sił w komedii i wystąpił w obrazie "Cztery wesela i pogrzeb". Za tę rolę otrzymał m. in. Złoty Glob dla najlepszego aktora w filmie komediowym lub musicalu, Nagrodę Brytyjskiej Akademii Filmowej dla najlepszego aktora pierwszoplanowego oraz Chicago Film Critics dla najbardziej obiecującego aktora. Wtedy odkrył, do czego ma prawdziwy talent. Później tłumaczył:

Występuję w komediach, bo tak naprawdę tylko to potrafię robić dobrze. Nie mam predyspozycji, by występować w dramatach.

Następnie przyszedł czas na największe hity - filmy "Rozważna i romantyczna" (1995), "Notting Hill" (1999), "Dziennik Bridget Jones" (2001), "Dwa tygodnie na miłość" (2002), "To właśnie miłość" (2003), "Bridget Jones: W pogoni za rozumem" (2004), "Prosto w serce" (2007), "Słyszeliście o Morganach?" (2009) czy "Boska Florence" (2016).

W owych produkcjach wykazał się niezwykłymi umiejętnościami aktorskimi i komediowymi. Wprowadzał także cudowny klimat na plany filmowe. Sarah Jessica Parker wspominała:

Na planie Hugh zawsze jest wygadany, a jednocześnie szarmancki i mądry - naprawdę robi wrażenie. Zawsze stara się zapamiętać imię każdego członka ekipy. To wyjątkowo uroczy facet. Mogę powiedzieć, że jest moim ulubionym filmowym partnerem.

Myślicie, że jeszcze nas czymś zaskoczy?

Hugh Grant żałuje ról, które wybierał po filmie „Cztery wesela i pogrzeb”:

Zobacz też:

Nie oglądałeś Dzień Dobry TVN na antenie? Pełne odcinki znajdziesz w serwisie Player.pl

Autor: Sabina Zięba

podziel się:

Pozostałe wiadomości