"Też kiedyś myślałam, że jestem niezatapialna". Ewa Drzyzga o pracy w telewizji

Ewa Drzyzga o pracy w telewizji
Ewa Drzyzga o pracy w telewizji
Prowadzenie programu na żywo to nie tylko kwestia dobrej dykcji czy znajomości scenariusza. To przede wszystkim umiejętność wyczucia nastroju – własnego, widza i gościa. Ewa Drzyzga, która od lat towarzyszy widzom „Dzień Dobry TVN”, opowiada, jak radzi sobie z przechodzeniem od tematów lekkich do tych najtrudniejszych. Bo czasem między śmiechem a łzami jest tylko jedno zdanie.

Dziennikarstwo według Ewy Drzyzgi

Prowadzenie programu na żywo to nieustanne balansowanie między emocjami. W „Dzień Dobry TVN” jednym z największych wyzwań jest płynne przechodzenie od tematów lekkich, często zabawnych, do tych znacznie trudniejszych i bardziej wymagających. To zadanie, które wymaga nie tylko doświadczenia, ale też dużej wrażliwości. Ewa Drzyzga opowiada, jak radzi sobie z tą zmianą tonu i co jest dla niej najważniejsze w takich momentach. -Jeżeli się skupiasz na swoim gościu i każdy temat jest dla ciebie ważny, to ten problem przechodzenia z tematu na temat jest dla ciebie mniejszy, bo wchodzisz w niego całym sobą. Jeżeli skupiasz się na kimś kto płakał, jesteś z nim, ale wiesz że za chwilę będzie opowieść pełna radości i nie chcesz wprowadzać w ten smutny, przygnębiający nastrój kogoś, kto za chwilę będzie opowiadał o swoim sukcesie. Totalna koncentracja na gościu i na tym temacie. Tylko tyle i aż tyle - wyznała Ewa.

A jakie są cechy dobrego dziennikarza i co robić, by ten zawód nas cieszył?

-Ja też kiedyś myślałam, że jestem niezatapialna i że mnie nic nie złamie, bo przecież wciąż mam siłę się ruszać. Trzeba być uważnym - przyznała.

Ewa Drzyzga - profesjonalizm i empatia

Nie lubi opowiadać o swoim życiu prywatnym, nie ma jej na rozkładówkach plotkarskich czasopism. Całą uwagę kieruje na bohaterów swoich programów. I choć telewizja śniadaniowa kojarzy się z lekkością, jej przygotowanie wymaga dużej precyzji i odpowiedzialności. Ewa Drzyzga wnosi do „Dzień Dobry TVN” nie tylko wieloletnie doświadczenie dziennikarskie, ale też umiejętność budowania relacji – zarówno z widzami, jak i z zespołem redakcyjnym. Współprowadząc poranny program z Krzysztofem Skórzyńskim, pokazuje, jak ważne są partnerstwo, elastyczność i wzajemne zaufanie na antenie. Zobacz też:

podziel się:

Pozostałe wiadomości