Ewa Chodakowska nie chce mieć dzieci. "Ustaliliśmy tak wspólnie z mężem i to jeszcze zanim wzięliśmy ślub"

Ewa Chodakowska z mężem Lefterisem Kavoukisem
Kamil Piklikiewicz/East News
Źródło: Dzien Dobry TVN
Ewa Chodakowska podzieliła się z internautami wiadomością, że nie planuje potomstwa i nie chce być mamą. Trenerka udzieliła także wywiadu, w którym ujawniła, że już dawno podjęła taką decyzję, jednak bała się o tym mówić publicznie, ze względu na hejt ze strony kobiet.

Ewa Chodakowska o macierzyństwie

Jedna z najpopularniejszych polskich trenerek fitness od momentu swojego ślubu w 2013 roku z Lefterisem Kavoukisem nieustannie była pytana zarówno przez dziennikarzy, jak i fanów, kiedy zdecyduje się na powiększenie rodziny. Choć zbywała odpowiedzi, mówiąc, że ma jeszcze czas, teraz w mediach społecznościowych wyznała, że macierzyństwo nie jest jej pisane i nie zamierza mieć potomstwa. Post wywołał wiele komentarzy kobiet, które podziękowały jej za postawę, a także otwartość w mówieniu o podjętych decyzjach i odwagę w realizacji własnych celów. Sportsmenka udzieliła w tym temacie wyczerpującego wywiadu dla Onetu.

- Te pytania zaczęły się pojawiać, kiedy wyszłam za mąż i na początku zdawały się wynikać z czystej ciekawości. (...) Z czasem ta ciekawość przeszła w oczekiwania wobec mnie, aż wreszcie zmieniły się w presję. Zamiast delikatnych pytań, słyszałam uwagi typu "No chyba już najwyższa pora", "Przecież chcesz być prawdziwą kobietą" albo "Jak wyobrażasz sobie życie bez potomstwa? Przecież takie życie nie ma sensu!". Tego było bardzo dużo i mocno mnie to frustrowało. Nie odpowiadałam na te zaczepki jednoznacznie. Mówiłam, że jeszcze mam czas, bo tak też mogłam się czuć - jako kobieta aktywna fizycznie i zdrowa, spokojnie urodziłabym dziecko nawet w wieku 45 lat. Natomiast podjęłam decyzję, że tego nie zrobię. Ustaliliśmy tak wspólnie z mężem i to jeszcze zanim wzięliśmy ślub. Powiedzieliśmy sobie bardzo szczerze, że to nie jest nasza droga i oboje zgodziliśmy się, że nie planujemy potomstwa - wyznała Ewa Chodakowska w wywiadzie dla Onetu.

Trenerka nie mówiła wcześniej o tym publicznie, ponieważ spotykała się z różnorodnymi opiniami. Część osób szanowało jej decyzję, jednak niektórzy zupełnie tego nie akceptowali i wręcz ją linczowali. Zdarzało się to nawet w gronie znajomych. Dodała, że ma na myśli wyłącznie kobiety, ponieważ żaden mężczyzna nie pytał jej nigdy, kiedy zostanie matką.

- Przyszedł wreszcie taki moment, w którym poczułam wewnętrzną siłę, żeby się temu przeciwstawić i powiedzieć, że chcę sama decydować o tym, jak będzie wyglądać moje życie, w jakiej roli się widzę, a w jakiej nie . Nie chciałam dłużej odpowiadać: "Dziecko za dwa lata". (...) Macierzyństwo jest piękne i bardzo szanuję matki, jestem dla nich pełna podziwu. Uważam je za superbohaterki. Natomiast wymuszanie na kobietach macierzyństwa wbrew ich woli jest okrucieństwem. Skąd przekonanie, że jest się kobietą w 100 proc. tylko wtedy, gdy stanie się matką? Jeszcze trzeba dodać, że koniecznie szczęśliwą, bo tak wypada. Decyzję o macierzyństwie, trzeba podjąć w zgodzie ze sobą, a nie pod presją - powiedziała trenerka w rozmowie z Karoliną Błaszkiewicz.

Ewa Chodakowska o akceptacji siebie

W dalszej części rozmowy Ewa Chodakowska stwierdziła, że Polki wolą odnosić się do życia innego człowieka, niż skupiać się na sobie, bo tak jest łatwiej. Równocześnie mają sporo kompleksów i nie akceptują siebie. Przyznała, że ona sama niegdyś przejmowała się negatywnymi komentarzami w mediach społecznościowych, jednak pokochała siebie i teraz chce dać przykład innym.

- Polki niezależnie od wieku i tego jak wyglądają, stają się ofiarami negatywnej opinii społecznej. (...) Przestają w siebie wierzyć i częściej skupiają się na przykrych komentarzach. Rozumiem je, bo kiedyś ja sama, wrzucając zdjęcie do Internetu, widziałam tylko negatywne komentarze, pomimo tysięcy pozytywnych . (...) Zawsze byłam dla ludzi zbyt chuda, za męska, zawsze jakaś – ale zawsze nieodpowiadająca oczekiwaniom . Gdyby nie fakt, że czuję się dobrze w swoim ciele i obdarowuję je należytym szacunkiem i troską, to pewnie przytłoczona tym wszystkim, dawno bym sobie odpuściła social media. (...) Chciałabym, żeby kobiety były bardziej wyrozumiałe w stosunku do siebie. Wtedy też zaczną akceptować innych - dodała Ewa Chodakowska.

Zobacz także:

Zobacz wideo: Ewa Chodakowska z mężem. "Nie mamy cichych dni"

Dzień Dobry TVN

Autor: Sabina Zięba

Źródło: Onet.pl

podziel się:

Pozostałe wiadomości