Anna Jurksztowicz źle zaczęła tę rozmowę. Wanda Kwietniewska nie wytrzymała i siarczyście przeklęła

Anna Jurksztowicz, Wanda Kwietniewska
Anna Jurksztowicz źle zaczęła tę rozmowę. Wanda Kwietniewska nie wytrzymała
Źródło: MWMEDIA, screen YouTube @ZłotaScena
Anna Jurksztowicz zaprosiła do swojego wideo-podcastu Wandę Kwietniewską, słynną liderkę zespołu Wanda i Banda. Pierwsze słowa prowadzącej wyprowadziły z równowagi artystkę. Czy udało się uratować rozmowę?

Anna Jurksztowicz założyła kanał na YouTubie o nazwie Złota Scena. Przeprowadza wywiady z legendami show-biznesu.

Cały artykuł znajdziesz pod materiałem wideo.

DD_20230103_SB_rep_REP_OK
Wanda i Banda – 40 lat na scenie
Źródło: Dzień Dobry TVN

Zaskakująca reakcja Wandy Kwietniewskiej podczas wywiadu

Anna Jurksztowicz jest znaną piosenkarką. Od kilku miesięcy spełnia się również jako prowadząca kanał na YouTubie Złota Scena. W najnowszym odcinku jej cyklu "Legendy Show-biznesu" wystąpiła Wanda Kwietniewska. Panie są koleżankami po fachu, znają się od lat i darzą dużą sympatią. Właśnie dlatego Jurksztowicz pozwoliła sobie na zaskakujący początek rozmowy.

- Cześć, Wandziu! - powiedziała prowadząca i zaczęła się śmiać.

Wanda Kwietniewska westchnęła i złapała się za głowę. - Nie, k***a. Proszę cię... - odparła.

- Ja to zrobiłam, żeby ciebie sprowokować. Żebyśmy się obudziły - dodała żartobliwie Anna.

Wanda wyjaśniła, że jej nietypowa reakcja wynika z tego, że nie lubi swojego imienia, a tym bardziej zdrobnienia.

- Ja jestem naprawdę obudzona, a od "Wandzi" robię się tylko wściekła po prostu - podkreśliła gościni.

Anna Jurksztowicz dopytała, czy jej rozmówczyni nie ma dystansu do niewinnych zabaw imieniem.

- To jest jedyna rzecz, do której nie mam dystansu. Zaskoczyłaś mnie. Sądziłam, że stać cię na coś naprawdę lepszego. Nie mogę być Wandzia, gdyż zespół musiałby się nazywać Wandzia i Bandzia, a to byłoby obrzydliwe po prostu. Ja tego imienia nie cierpię. Dostałam je po babci. W moich czasach, kiedy chodziłam do szkoły podstawowej, nikt normalny nie nazywał się Wanda. W klasie mojej, w całej szkole nie było żadnej Wandy, tylko ja byłam Wandą - stwierdziła Kwietniewska. 

Wanda Kwietniewska nie znosi swojego imienia

Skoro artystka nie lubi swojego imienia, to jak to się stało, że ponad 40 lat temu założyła grupę Wanda i Banda?

- Nazwa została wymyślona przez mojego perkusistę Andrzeja Tylca. On przy pierwszych nagraniach powiedział: "My to jesteśmy taka banda Wandy". Ja stwierdziłam, że może to imię wreszcie się do czegoś przyda. No i przydało się, bo jakoś w końcu ta Wanda i Banda funkcjonuje. Natomiast Wandzia nie funkcjonuje. Moja córka kiedyś powiedziała tak: "Mamo, a babcia to o jakim jeszcze imieniu dla ciebie myślała?". Powiedziałam, że myślała o imieniu Irmina. Moje dziecko niewielkie wówczas mówi: "To jak wtedy by się twój zespół nazywał? Irmina i drabina?". Więc niech już będzie Wanda. Irmina byłoby chyba jeszcze trudniejsze - wyznała Kwietniewska.

Przypomnijmy, że Wanda Kwietniewska jest mamą Kariny. Urodziła ją w 1996 roku. Jak godziła macierzyńskie obowiązki z karierą?

- Nie należę do artystek, które ciągają swoje dzieci przy piersi w trasach koncertowych. Uważam to za idiotyzm. Moja córka miała normalne dzieciństwo. Gdy wyjeżdżałam, zostawała z tatą lub z babcią. Starałam się tak układać trasy, żeby również mogła nacieszyć się mamą. Rosła w normalnej rodzinie, wychowywała się w Podkowie Leśnej, gdzie był duży dom z ogrodem - opowiadała w wywiadzie dla portalu swiat-tessy.com.

Jesteśmy serwisem kobiecym i tworzymy dla Was treści związane ze stylem życia. Pamiętamy jednak o sytuacji w Ukrainie. Chcesz pomóc? Sprawdź, co możesz zrobić. Pomoc. Informacje. Porady.

Zobacz także:

podziel się:

Pozostałe wiadomości