Agnieszka Włodarczyk - jak wróciła do formy sprzed ciąży?
Agnieszka Włodarczyk urodziła dziecko, gdy miała 40 lat. Późne macierzyństwo jest dla niej zarówno ogromnym wyzwaniem, jak i szczęściem. Aktorka czuje wdzięczność, że jej ciało zniosło ciążę i wydało na świat zdrowego malucha. Z perspektywy czasu gwiazda wyznaje, że tuż po porodzie nie miała nawet wolnej chwili, by spojrzeć w lustro, a całą swoją uwagę skupiała na synu Milanie. - Nie myślałam o sobie, wygląd nie był moim priorytetem - przekonuje.
Dziś, po niemal dwóch latach od narodzin chłopca, celebrytka postanowiła poruszyć temat powrotu do formy, diet oraz treningów. By pokazać metamorfozę, jaką przeszła, opublikowała na Instagramie aktualne zdjęcie i fotografie zrobione tuż pod koniec ciąży. W opisie zaznaczyła, że w jej przypadku jedyną metodą na zgubienie kilogramów była samoakceptacja i upływ czasu.
- To ja teraz, 20 miesięcy po ciąży i ja parę dni przed porodem. Zawsze, jak wstawiam fotkę z odrobiną ciała, sypią się pytania, jak to zrobiłam, jaką mam dietę, jakie zabiegi stosuję, no i oczywiście, czy ćwiczę. Moja odpowiedź jest prosta. Nic nie robię. Nie przejmowałam się swoim wyglądem w trakcie ciąży, jak i po - zapewnia celebrytka.
Włodarczyk tłumaczy, że w ostatnich miesiącach nie poddawała się żadnym drakońskim dietom i nie ulegała presji powrotu do wcześniejszego wyglądu. - Nie było ciśnienia, (...) za to dużo miłości do samej siebie. Oczywiście, brzuch pozostał, jaki pozostał, ale nie mam z tym problemu. Przypomina mi on o tym, że nosiłam w nim nasze dziecko i ma prawo taki być. Jak będzie mi przeszkadzał, to coś z tym zrobię - wyznała.
Agnieszka Włodarczyk o samoakceptacji. Co radzi innym matkom?
Post Agnieszki Włodarczyk spotkał się z pozytywnym odbiorem internautek, które w komentarzach dzieliły się swoimi historiami związanymi z powrotem do figury sprzed ciąży. Aktorka we wpisie zaznaczyła, że samoakceptacja, wyrozumiałość i wytrwałość to klucz do szczęścia każdej rodzicielki.
- Mówię o tym dlatego, żebyście miały do siebie cierpliwość i patrzyły na siebie łagodnym wzrokiem. Nie katujcie się, nie karzcie swojego ciała za "niedoskonałości". To normalne, że w tym magicznym czasie kilogramów jest więcej - stwierdziła i przy okazji dała swoim obserwatorkom kilka porad.
Jedzcie zdrowo, ale i smacznie, ćwiczcie, jeśli lubicie, próbujcie się wysypiać, pijcie wodę, ale jak najdzie Was ochota na pysznego eklerka, to nie odbierajcie sobie tej przyjemności. W końcu życie mamy jedno
Jesteśmy serwisem kobiecym i tworzymy dla Was treści związane ze stylem życia. Pamiętamy jednak o sytuacji w Ukrainie. Chcesz pomóc? Sprawdź, co możesz zrobić. Pomoc. Informacje. Porady.
Zobacz także:
- Pola Wiśniewska pokazała USG z twarzą synka. Fani zachwyceni: "Cudny dzidziuś"
- Wersow ujawniła płeć dziecka. Do sieci trafiło wyjątkowe nagranie
- Sylwia Przybysz spodziewa się kolejnego dziecka. Opublikowała zdjęcie z sesji ciążowej
Autor: Berenika Olesińska
Źródło: Instagram
Źródło zdjęcia głównego: Bartosz Krupa/East News