95-letni rajdowiec, który wciąż zachwyca – historia Sobiesława Zasady
Jest autorem słynnego powiedzenia: "Szerokiej drogi!". Wygrał ponad 150 rajdów, trzy razy został mistrzem Europy. Brał udział w największych motoryzacyjnych imprezach świata. Był kierowcą fabrycznym najlepszych firm samochodowych. Znał go i podziwiał Ferdinand "Ferry" Porsche, twórca słynnej marki samochodów, a argentyńska Polonia wręcz nosiła go na rękach. Sobiesław Zasada w wieku 95 lat nadal jest aktywny zawodowo - pełni funkcję prezesa swoich spółek oraz wyrusza w ciekawe wyprawy takie jak ta odbyta kilka miesięcy temu "Maluchem" na Monte Cassino.
- Mam za dużo zajęć. Mamy taki Instytut Zdrowia Sofra w Mielnie i tym się bardzo mocno zajmuję, bo to jest ciekawy ośrodek dla zdrowia - mówi w Dzień Dobry TVN aktywny senior.
Małżeństwo i rodzina - największe osiągnięcie Sobiesława Zasady
Sobiesław Zasada wiele sukcesów sportowych osiągnął u boku żony Ewy, która była jego pilotem. - To już prawie 4 lata, jak jej nie ma. No niestety, tak to jest w życiu - mówi ze smutkiem rajdowiec, który kilkukrotnie w wywiadach zaznaczał, że udane małżeństwo to jego największe życiowe dokonanie, z którego jest dumny.
W ślad za dziadkiem idą wnuki gościa Dzień Dobry TVN. Synowie córki Sobiesława Zasady także związali swoje życie z wyścigami.
Nie oglądałeś Dzień Dobry TVN na antenie? Wszystkie odcinki oraz Dzień Dobry TVN Extra znajdziesz też na Player.pl.
Zobacz także:
- Prowadzi bez użycia rąk. Bartek Ostałowski to mistrz drifftingu: "Jakbym leciał w powietrzu"
- Najmłodszy uczestnik w historii Rajdu Dakar. "Ten strach dobrze mi robi"
- Chłopiec położył się na asfalcie, żeby zobaczyć Rajd Polski. Jeden z kierowców docenił jego poświęcenie
Autor: Berenika Olesińska
Źródło zdjęcia głównego: Dzień Dobry TVN