Wielogodzinna podróż
Pandemia koronawirusa zastała Natalię Siwiec podczas rodzinnych wakacji. Cała trójka najpierw ok. 3 miesiące temu udała się do Tulum w Meksyku, a ostatnie tygodnie spędziła w Miami. Fotomodelka postanowiła jednak wrócić do domu, do którego dotarła z mężem i córeczką po wielogodzinnej, męczącej podróży. Informację o tym podała na swoim profilu instagramowym.
Serio jesteśmy w Ciapciawie? Nie żartujecie?? już straciłam wszelką nadzieję...po 40h podróży ? (prawda jest taka, że Mia zniosła podróż najlepiej ??)
- napisała w poście.
Logistyka
Podróż nie była łatwa dla całej rodziny i wymagała odpowiedniego zaplanowania. Pasażerski ruch lotniczy nad Polską jest bowiem wstrzymany. Jak zdradziła Natalia Siwiec w jednym z komentarzy, najpierw we trójkę musieli polecieć do Londynu i stamtąd do Niemiec. Tam natomiast rodzina przesiadła się do samochodu, dzięki któremu szczęśliwie dotarła do domu. Teraz ze względu na swój pobyt za granicą odbędą obowiązkową dwutygodniową kwarantannę.
Zobacz także:
- Sam Smith o trudach kariery. „Żyję pod dużą presją, wciąż nie lubię swojego ciała, wciąż miewam problemy z psychiką”
- Janusz Józefowicz i Natasza Urbańska o teatrze w czasach pandemii. "Potrzebny jest ludziom zastrzyk pozytywnej energii"
- Emilian Kamiński i Justyna Sieńczyłło o niecodziennych czasach. „Tęsknimy za Teatrem Kamienica, bo to nasz drugi dom”
Nie oglądałeś Dzień Dobry TVN na antenie? Pełne odcinki znajdziesz w serwisie Player.
Autor: Wioleta Pyśkiewicz