Marta Frej to malarka, ilustratorka, animatorka kultury i feministka, która walczy o prawa kobiet. To właśnie ona stoi za memami, które w mediach społecznościowych udostępniają tysiące Polek i Polaków. Czy w swojej twórczości faworyzuje kobiety?
- Staram się traktować z dystansem, z lekką ironią i humorem zarówno mężczyzn, jak i kobiety. To, co najbardziej chcę pokazać, to stereotypy, które nas wszystkich gnębią i nam przeszkadzają. One dotyczą nas wszystkich i nas ograbiają z pewnej lekkości i krytycyzmu. No dobra, być może preferuję kobiety – przyznała.
Marta Frej chce zmieniać rzeczywistość
Dodała też, że memami nie chce tylko komentować rzeczywistości, bo to nie jest tak interesujące, jak zmienianie jej.
- Moja wizja świata jest patriarchalna. System daje przywileje mężczyznom, ale jednocześnie też bardzo ich obciąża, powodując, że między kobietami a mężczyznami jest wiele napięć i niedobrych mechanizmów. Bardzo chciałabym, tym co robię, namówić ludzi, żebyśmy wszyscy spróbowali nowych układów, bardziej partnerskich, dających większy wybór, możliwości i równe szans. Tu chodzi o wybór. Nie namawiam nikogo do jakiegoś stylu życia – wytłumaczyła artystka w Dzień Dobry TVN.
Ilustratorka wyznała również, że bardzo mocno przeżywa, to co się dzieje. Im jest starsza, tym bardziej stara się zanurzać w rzeczywistość:
- Coraz rzadziej od niej uciekam. Coraz rzadziej używam używek wszelkiego typu oraz eskapistycznych przyjemności po to, żeby się znieczulić. Chociaż czasem to robię, by odpocząć. Natomiast jestem zainteresowana przeżywaniem życia w stu procentach, wszystkimi moimi zmysłami. Z wiekiem mi to przyszło – powiedziała.
Czy są tematy, których Marta Frej unika?
- W zasadzie nie. Uważam, że na każdy temat trzeba rozmawiać. To jest mój główny postulat. Natomiast powinniśmy uznawać to, że mamy różny poziom delikatności i wrażliwości. (…) Wszyscy wiemy, gdzie zaczyna się hejt, chamstwo i nienawiść. Powinniśmy rozmawiać o wszystkim, również o uczuciach religijnych, które są w Polsce tematem tabuizowanym coraz bardziej i coraz częściej wykorzystywanym do walki politycznej. Moim zdaniem jest to bardzo niebezpieczne - zaznaczyła artystka.
Nie oglądałeś Dzień Dobry TVN na antenie? Pełne odcinki znajdziesz w serwisie Player.
Zobacz także:
Leo po wielkiej tragedii znalazł kochający dom. "Nie planowałem adopcji, to był impuls"
Kobiecy pocałunek w "BrzydUli"? Fani: "Każdy tego potrzebował, ale się nie spodziewał"
22 lata od premiery płyty "Kayah i Bregović". "Warto mieć miłe wspomnienia"
Autor: Dominika Czerniszewska