Babcia Zosia ze Złotowa potrzebuje pomocy
Pani Zofia przez lata prowadziła rodzinny zakład fotograficzny, który kiedyś należał do jej teścia, Antoniego Knajdka. To on zaraził ją miłością do robienia zdjęć, dzięki czemu przez dekady uwieczniła życie mieszkańców Złotowa. Ludzie kochali ją nie tylko za profesjonalizm, ale także energię.
Bardzo ten zawód polubiłam i wyżywałam się po prostu. Od A do Z wszystkiego się nauczyłam, a to była zupełnie inna fotografia niż dzisiaj
- zdradziła kobieta.
Babcia była królową retuszu. To było mistrzostwo świata
- dodała wnuczka, Ewelina Knajdek-Marcinkowska.
Rodzinny zakład fotograficzny działał w ukochanym mieszkaniu Pani Zosi - od wielu lat żyła w nim sama i cieszyła się spokojem.
Mówiła, że to jest jej bombonierka, jej pamiątka, jej wszystko, ona musi w nim być
- powiedziała druga wnuczka, Małgorzata Knajdek-Zomrowska.
Niestety pewnego dnia spokój Pani Zosi został zakłócony, kiedy w jej mieszkaniu wybuchł pożar, który stawił niemal cały jej dobytek.
Zbiórka na mieszkanie dla Pani Zofii Knajdek
Pani Zosia marzy o tym, aby wrócić do ukochanego domu. Jej bliscy, wnuczkowie i kuzynostwo zdecydowali się uruchomić zbiórkę pieniężną. Możecie do niej dołączyć, klikając TUTAJ i wpłacając datek poprzez stronę zrzutka.pl. Koszt remontu mieszkanie po spaleniu może wynieść nawet 250 tyś. złotych, dlatego każda pomoc się liczy. Jest na wagę złota i na pewno pomoże mieszkance Złotowa w powrocie do ulubionego miejsca na Ziemi.
Zobacz także:
Janina Ochojska pokonała nowotwór. „Na nowo uczę się chodzić”
Justyna Nagłowska i Borys Szyc pokazali zdjęcie z synem. Henryk ma już 2 miesiące
Jak wesprzeć rozwój mowy dziecka? Może w tym pomóc interaktywna zabawka
Autor: Anna Mierzejewska