Mały chłopiec miał liczne obrażenia mózgu. Policja zatrzymała jego rodziców. To adwokatka i lekarz

małe dziecko u lekarza
Chłopiec miał obrażenia mózgu. Zatrzymano jego rodziców
Źródło: Cavan Images Sigrid Gombert/Getty Images
Rodzice malca, który pod koniec czerwca trafił do szpitala w Zielonej Górze, zostali zatrzymani. Zdaniem lekarzy obrażenia mózgu zaobserwowane u dziecka nie mają związku z chorobą.
DD_20240316_Dzieci_REP
Jak chronić dzieci przed przemocą?
Źródło: Dzień Dobry TVN

W ostatnich dniach czerwca trzymiesięczny chłopiec został przywieziony do szpitala w Zielonej Górze przez ojca. Powodem wizyty w placówce było nagłe zatrzymanie krążenia.

Do szpitala trafił chłopiec z obrażeniami mózgu

Podczas badania tomografem komputerowym lekarze zaobserwowali u dziecka liczne obrażenia mózgu. - Lekarka ze szpitala w Zielonej Górze, po przeprowadzeniu serii badań zgłosiła podejrzenie popełnienia przestępstwa. Obrażenia w jej ocenie były spowodowane działaniem osób trzecich - poinformowała powiedziała prokurator Ewa Antonowicz, rzeczniczka zielonogórskiej prokuratury okręgowej.

Lekarka, która zajmowała się chłopcem i zawiadomiła służby, jest przekonana, że zatrzymanie krążenia oraz urazy nie mają związku z chorobą. - Sprawa jest delikatna, ponieważ u dziecka nie było widocznych żadnych obrażeń zewnętrznych ciała - powiedziała prokurator Antonowicz.

Warto dodać, że chłopiec został przewieziony jeszcze do szpitala w Poznaniu, później wrócił do rodziców.

Mały chłopiec miał obrażenia mózgu. Policja zatrzymała rodziców

Po konsultacji ze specjalistami i przenalizowaniu pełnej dokumentacji medycznej chłopca okazało, że obrażenia mózgu u chłopca powstały na przestrzeni co najmniej kilku tygodni. - Dziecko ma trzy miesiące, więc takie obrażenia mogły powstać już od pierwszych dni jego życia - tłumaczyła prokurator Antonowicz. W opinii biegłego malec ma tzw. zespół dziecka potrząsanego. - To szereg czynności intensywnego potrząsania dzieckiem z taką siłą, że dochodzi do obrażeń mózgu - powiedziała prokurator Antonowicz.

W piątek, 5 lipca, rodzice dziecka zostali zatrzymani. - To lekarz w wieku 37 lat oraz adwokatka w wieku 35 lat - powiedziała prokurator Antonowicz. Decyzją sądu trzymiesięcznemu chłopczykowi oraz jego 1,5-rocznej siostrze została zapewniona opieka. Podczas zatrzymania rodziców, dzieci karetką trafiły do szpitala w Zielonej Górze. - Ze wstępnych informacji wiemy, że stan chłopca jest dobry - tłumaczyła rzeczniczka prokuratury. Na wniosek prokuratury maluchy mają przejść dodatkowe badania.

Więcej na ten temat można przeczytać na stronie tvn24.pl.

Jesteśmy serwisem kobiecym i tworzymy dla Was treści związane ze stylem życia. Pamiętamy jednak o sytuacji w Ukrainie. Chcesz pomóc? Sprawdź, co możesz zrobić. Pomoc. Informacje. Porady

Zobacz także:

podziel się:

Pozostałe wiadomości