Matka z niemowlakiem zginęły w Odessie
Waleria Głodan pracowała w odeskich agencjach PR-owych. Zaledwie trzy miesiące temu urodziła dziewczynkę. Niestety niedane jej było nacieszyć cieszyć się macierzyństwem. Kobieta i jej córka zginęły podczas ostrzału Odessy. Jeden z pocisków wystrzelonych przez rosyjskiej żołnierzy uderzył w budynek mieszkalny, w którym przebywały.
Wojna w Ukrainie
O śmierci Walerii i dziecka za pośrednictwem Facebooka poinformował mąż kobiety Jurij. Mężczyzna opublikował zdjęcie zniszczonego budynki i wraku samochodu. - Diabeł jest tutaj! Putin zabija Ukraińców rakietami balistycznymi. Rosjanie nas zabijają. Dziś umierają cywile, dzieci - napisał pod fotografią.
Wołodymyr Zełenski komentuje śmierć kobiety dziecka
Informacja o śmierci matki i 3-miesiecznego dziecka bardzo szybko rozeszła się w internecie. Znajomi kobiety pisali w sieci, że była wspaniałą i miłą osobą. Do sprawy odniósł się także prezydent Ukrainy Wołodymyr Zełenski. - Kiedy wojna się zaczęła, dziecko miało miesiąc. Czy wyobrażacie sobie, co się dzieje? To są po prostu skur***yny. Nie mam innych słów na nich, po prostu skur***yny - skomentował polityk.
Według oficjalnych danych w skutek rosyjskiej inwazji w Ukrainie zginęło 213 dzieci, a 389 zostało rannych. Na tym jednak nie koniec - Rosjanie mają się dopuszczać również tortur i gwałtów na dzieciach. Władze Ukrainy informują, że są one wywożone do Rosji w rapach przymusowej deportacji ludności ze wschodniej Ukrainy.
Jesteśmy serwisem kobiecym i tworzymy dla Was treści związane ze stylem życia. Pamiętamy jednak o sytuacji na Ukrainie. Chcesz pomóc? Sprawdź, co możesz zrobić. Pomoc. Informacje. Porady.
Zobacz także:
- Ukraińscy żołnierze pokazali życie dzieci w schronach. "Chcemy zobaczyć słońce"
- Polsko-ukraińskie życie pod jednym dachem. "My niczego nie dzieliliśmy, mamy wszystko wspólne"
- Przeżyli masakrę w Buczy i zaczynają od zera. "Codziennie znajdujemy groby zbiorowe"
Autor: Katarzyna Oleksik
Źródło: wysokieobcasy.pl
Źródło zdjęcia głównego: x-reflexnaja/Getty Images