Nie żyła przez 27 minut. Twierdzi, że podczas reanimacji widziała Boga. "Był niesamowity blask"

ciemny korytarz szpitalny i zarys postaci, Tina Hines
USA. Kobieta twierdzi, że podczas śmierci klinicznej widziała Boga
Źródło: AnkiHoglund/Getty Images, Instagram
Tina Hines od dziecka uważała się za osobę wierzącą, jednak dopiero przebyta w dorosłości śmierć kliniczna skłoniła ją do tego, by głosić Słowo Boże na tak szeroką skalę. Kobieta przekonuje, że spędziła kilka pięknych chwil w raju, gdy lekarze przez 27 minut próbowali przywrócić jej funkcje życiowe. Świadkiem zdarzenia był mąż Amerykanki, który wezwał pomoc. - Nigdy nie widziałem kogoś tak fioletowego z wywróconymi do tyłu oczami - relacjonował.

USA. Kobieta przeżyła śmierć kliniczną

Pochodząca z Kalifornii Tina Hines pewnego dnia postanowiła wraz z mężem Brianem udać się do położonej w Phoenix swojej drugiej posiadłości. Niestety, wycieczka nie doszła do skutku, ponieważ tuż przed wyjazdem kobieta niespodziewanie upadła na podjeździe nieopodal własnego domu, uderzyła głową o chodnik i straciła przytomność.

Towarzyszący jej mąż natychmiast wezwał pomoc i rozpoczął reanimację, którą kontynuował na zmianę z sąsiadem aż do przyjazdu ratowników. - Nigdy nie widziałem kogoś tak fioletowego z wywróconymi do tyłu oczami - komentował z perspektywy czasu.

Kościół i religia

DD_20211023_Galerie_rep_REP
Źródło: Dzień Dobry TVN
Kościół w galerii handlowej
Kościół w galerii handlowej
Uwaga! TVN: Czy zakonnik z Bytomia molestował dzieci w podziemiach kościoła?
Uwaga! TVN: Czy zakonnik z Bytomia molestował dzieci w podziemiach kościoła?
Fakty i mity o świecie islamu. Jak bardzo radykalna jest ta religia?
Fakty i mity o świecie islamu. Jak bardzo radykalna jest ta religia?
Grzechy główne Kościoła w Polsce
Grzechy główne Kościoła w Polsce
Autor „Sodomy” o Janie Pawle II i przyszłości Kościoła
Autor „Sodomy” o Janie Pawle II i przyszłości Kościoła

Tina chwilowo odzyskała przytomność, jednak w drodze do szpitala ponownie doszło u niej do kilkukrotnego zatrzymania krążenia. Lekarze walczyli o jej życie przez 27 minut. Aż sześć razy użyli podczas akcji defibrylatora. Ostatecznie udało im się przywrócić kobiecie podstawowe funkcje życiowe. Medycy uznali, że pacjentka doznała śmierci klinicznej.

Tina Hines twierdzi, że podczas reanimacji widziała Boga

Specjaliści, którzy zajmowali się Tiną Hines, przekonywali jej bliskich, że kobieta do końca życia będzie zmagała się z niepełnosprawnością. Zatrzymanie krążenia trwające od 5 do 10 minut zwykle prowadzi do nieodwracalnych zmian w mózgu pacjenta. W przypadku Amerykanki wszelkie funkcje życiowe ustały aż na 27 minut, co potęgowało ryzyko wystąpienia wielu powikłań.

Stan zdrowia Tiny w chwili upadku był bardzo poważny, ale mimo przypuszczeń doświadczonych lekarzy kobieta opuściła szpital jedynie z rozcięciem na czole oraz pękniętym mostkiem i złamanymi podczas reanimacji żebrami. Według medyków taki rozwój wydarzeń graniczy z cudem.

I właśnie o cudzie mowa. Hines twierdzi, że nie tylko doznała niewspółmiernych z zagrożeniem obrażeń, lecz także spotkała się z samym Bogiem. Amerykanka, gdy tylko odzyskała przytomność, poprosiła bliskich o kartkę papieru, na której zapisała znamienne słowa: "To jest prawdziwe".

Wybudzona ze śpiączki pacjentka uważa, że przez 27 minut była w raju i widziała się z Chrystusem, który stał naprzeciw i wyciągał do niej swe rozpostarte ramiona. Tina czuła wtedy spokój. - Tuż za stojącym Jezusem był ten niesamowity blask - wyznała.

Do opisanych wydarzeń doszło w 2018 roku. Od tego czasu Tina Hines prowadzi aktywne, szczęśliwe życie, a za pomocą social mediów i założonej strony internetowej opowiada o swoim doświadczeniu. Kobieta również napisała na ten temat książkę.

Jesteśmy serwisem kobiecym i tworzymy dla Was treści związane ze stylem życia. Pamiętamy jednak o sytuacji w Ukrainie. Chcesz pomóc? Sprawdź, co możesz zrobić. Pomoc. Informacje. Porady.

Zobacz także:

podziel się:

Pozostałe wiadomości