"Tysiące dzieci na Ukrainie te święta spędzi bez ojców, którzy oddali życie za kraj". Pokażmy, że o nich pamiętamy

Dzieciństwo ukraińskich dzieci bez ojca
Akcja "Święta bez taty" wspiera dzieci z Ukrainy, które w wyniku wojny na wschodzie straciły ojców. Prawosławne Boże Narodzenie, zwane też Zimową Paschą rozpoczyna się 7 stycznia i do tego dnia możemy pomóc na kilka sposobów. O szczegółach opowiedzieli Viktoria Batryn, inicjatorka i organizatorka akcji "Święta bez taty" oraz tancerz Żora Korolyov.

Akcja "Święta bez taty"

"Święta bez taty" - to świąteczna zbiórka dla dzieci osieroconych przez wojnę na Ukrainie. Pierwsza została zorganizowana w 2014 roku.

- Tysiące dzieci na Ukrainie te i inne święta spędzi bez ojca, który oddał swoje życie za wolność Ukrainy. Uważamy, że przynajmniej raz w roku w okresie świątecznym powinniśmy pokazać tym dzieciom, że o nich pamiętamy, niezależnie od tego, gdzie jesteśmy, czy to na Ukrainie, w Polsce, Niemczech czy Australii – tłumaczyła Viktoria Batryn.

"Święta bez taty" - jak można pomóc?

Pomóc można na kilka sposobów, m.in. wpłacając datek online na www.zrzutka.pl/swietabeztaty, biorąc udział w aukcji charytatywnej na Facebooku, czy chociażby rozpowszechniając informację o zbiórce.

Za zebrane pieniądze dzieci otrzymują paczki świąteczne.

– Ojcowie, którzy zginęli, prawdopodobnie chcieliby podarować prezenty pod choinkę swoim dzieciom, ale niestety nie mogą, więc my w tym czasie zastępujemy tych ojców i robimy ten prezent za nich – argumentowała Viktoria Batryn.

Każdy prezent jest pakowany indywidualnie przez wolontariuszy, zwanych Elfami. W takiej paczce podarunkowej zazwyczaj znajdują się słodycze z różnych części świata, cytrusy oraz odpowiednio do wieku dobrane zabawki i książki. Ponadto, w zeszłym roku Elfy dołączyły również list z zadaniami typu: pomóż mamie w domu, nakarm zwierzę itd.

Żora Korolyov o akcji "Święta bez taty"

Choreograf Żora Korolyov, którego widzowie mogą kojarzyć z programu "Taniec z gwiazdami", gdy tylko może stara się brać udział w akcjach charytatywnych. Dwa lata temu musiał jednak odmówić, gdy mama Viktorii zaproponowała mu, by dołączył do "Świąt bez taty".

– W tamtym czasie umarł mój tata, więc nie chciałem o tym nawet słyszeć – przyznał.

Po czasie Żora ponownie został zaproszony do wzięcia udziału w akcji. Tym razem od razu się zgodził.

– W tym roku z ogromną przyjemnością przyjąłem to zaproszenie i mogłem podarować lekcje tańca dziewczynie z Ukrainy – wspomniał.

Dla Żory ważna jest reakcja dzieci, które otwierają prezenty. Wie, że szczęście najmłodszych i prawdziwy uśmiech są bezcenne.

Nie oglądałeś Dzień Dobry TVN na antenie? Pełne odcinki znajdziesz w serwisie Player.pl

Zobacz też:

Akcja #TVNpomagajmysobie dobiegła końca. "W ciągu 11 dni udało się wydać 65 tysięcy posiłków"

Siedmioletni Sebastian walczy o zdrowie i samodzielność. "To, co go spotkało, jest wielką traumą"

Głodzi syna, by uratować mu życie. "Całymi dniami woła jeść. To co robimy to wyścig z czasem"

Autor: Dominika Czerniszewska

podziel się:

Pozostałe wiadomości