Czy Novak Djoković zagra w Australii?
Problemy sportowca pojawiły się tuż po przylocie do Melbourne. Australijskie władze anulowały wizę tenisisty i umieściły go w ośrodku dla imigrantów. Novak Djoković nie zaszczepił się przeciwko COVID-19, a tylko zaszczepieni mają prawo przylecieć do Australii. Mimo że Serb powoływał się na specjalistyczne zwolnienie medyczne, to zostało ono zakwestionowane przez służby celne. Dzień po dniu na jaw wychodziły kolejne fakty, które tylko obciążały sportowca - antyszczepionkowca. Dziennikarze udowodnili, że podawał nieprawdziwe informacje nie tylko w kwestii zachorowania na COVID-19, ale także w sprawie zakazu podróżowania tuż przed przylotem na turniej.
W piątek, 14 stycznia australijski minister ds. imigracji ponownie anulował wizę zawodnika. Co o postawie sportowca sądzą Australijczycy? - Pan Djoković nie zyskał sobie wielkiej sympatii już w zeszłym roku [...], kiedy po przylocie tuta zorientował się, że musi odbyć 2-tygodniową kwarantannę tak jak wszyscy sportowcy [...]. Był z tego bardzo niezadowolony, głośno protestował, ale co najbardziej zniechęca, to jego podejście do kwestii szczepienia. [...]. W kraju, gdzie ponad 90 proc. ludzie jest podwójnie zaszczepionych, [...] ktoś, kto jest przeciwko szczepionce - nie budzi sympatii - mówiła prof. Lidia Morawska, fizyk, Queensland University of Technology w Brisbane.
Podobne głosy słychać na ulicy. - Myślę, że to hańba. Wszyscy postępowaliśmy zgodnie z prawem. Wszyscy przyjęliśmy szczepionki i dawki przypominające. Teraz mamy w kraju kogoś, kto przybył z zagranicy i nagle został zwolniony i może grać. Myślę, że to hańba i nie będę oglądała turnieju - mówiła jedna z mieszkanek Australii.
Czy sportowcy mogą stać ponad prawem?
Sprawa tenisisty budzi ogromne emocje. Co o jego postawie sądzą inni zawodnicy? Czy sportowiec może stać ponad prawem? - Zdecydowanie nie. Ja to postępowanie oceniam zdecydowanie negatywnie. Każdy sportowiec, który posiada taki rząd dusz [...] powinien mieć świadomość tego, że ludzie pójdą za nim. [...] Uważam, że tutaj zasada fair play obowiązuje również jego wobec społeczeństwa australijskiego i generalnie globalnej społeczności. Nikt nikomu nie każe być sportowcem - mówił w Dzień Dobry TVN Robert Korzeniowski, sportowiec, lekkoatleta.
Zdaniem Roberta Korzeniowskiego, gdyby Novak Djoković zagrał w turnieju, to zostałby wygwizdany przez kibiców. - I myślę, że Australijczycy szykowaliby się do nowych wyborów - dodał.
Dawid Tomala, lekkoatleta, chodziarz jest zdania, że jadąc do danego kraju, trzeba przestrzegać przepisów, które w nim obowiązują. - Nie jesteśmy wyjęci spod prawa. [...] Uważam, że wszyscy jesteśmy ludźmi, jesteśmy tacy sami, nie ma lepszych i gorszych, jeżeli tam są takie zasady, trzeba się do nich dostosować - dodał.
Nie widziałeś Dzień Dobry TVN na antenie? Pełne odcinki znajdziesz w serwisie Player.pl.
Zobacz także:
- Od dwóch lat seniorzy żyją bez ogrzewania i ciepłej wody. "Codziennie proszę Boga, żebym tu nie zamarzła"
- Maja potrzebuje jeszcze 3 milionów złotych, by żyć. "Stanęliśmy oko w oko z brutalną rzeczywistością"
- Królowa Elżbieta reaguje na oskarżenia wobec księcia Andrzeja. Pozbawiła go stopni wojskowych
Autor: Katarzyna Oleksik
Reporter: Michał Malinowski
Źródło zdjęcia głównego: Dzień Dobry TVN