Opiekunka porwała dwójkę dzieci
18-letnią Adalyn Jean Burkett została zgłoszona dyspozytorowi biura szeryfa hrabstwa Bay na Florydzie. Kobiety, która poprosiła o pomoc policję, uważała opiekunkę za swoją przyjaciółkę. Tymczasem dwoje dzieci zostało uprowadzonych.
Dwulatka i roczny chłopczyk zostali pod opieką Adalyn Jean Burkett w nocy z piątku na sobotę - podał portal CBS News, powołując się na miejscowe władze. Zrozpaczona matka przekazała organom ścigania, że 18-latka, z którą spotkała się dzień wcześniej w mieście Callaway - miała opiekować się jej dziećmi. Co więcej, porywaczka otrzymała zgodę na korzystanie z auta matki dzieci, pod warunkiem, że zwróci go w sobotę rano.
Dzieci znalezione 1600 km od domu
Kiedy podjęła próbę kontaktu z opiekunką, która nie odbierała telefonu. W końcu 18-latka zdecydowała się porozmawiać i przekazała matce, że razem z dziećmi jest już poza Florydą.
Jak przekazał portal tvn24.pl, Burkett pojechała do Milwaukee w stanie Wisconsin. Nie była jednak sama. Towarzyszył jej pochodzący stamtąd 22-letniego Marquan L. Edwards. Władze wydały nakaz ich aresztowania.
Jesteśmy serwisem kobiecym i tworzymy dla Was treści związane ze stylem życia. Pamiętamy jednak o sytuacji w Ukrainie. Chcesz pomóc? Sprawdź, co możesz zrobić. Pomoc. Informacje. Porady.
Zobacz także:
- Przemoc wobec dzieci. Ile osób przeszło obok? "Cyfry są zatrważające i trzeba reagować"
- Dlaczego dzieci się moczą? Problem wcale nie musi być psychologiczny
- Rodzice mogą nie zauważyć symptomów. "Zaburzenia u dziewczynek są bardzo niewidoczne"
Autor: Oskar Netkowski
Źródło: tvn24.pl
Źródło zdjęcia głównego: Dejan Markovic/Getty Images