18-latka i 22-latek porwali, a następnie porzucili roczne i dwuletnie dziecko w miejscu oddalonym ponad 1600 kilometrów od ich domu. Kobieta odpowiedzialna za przestępstwo miała być przyjaciółką matki zgłaszającej zaginięcie. Pociechy udało się odnaleźć.
O tym, jak udało się zatrzymać porywacza 10-letniego chłopca z Krakowa i z jakimi trudnościami musieli zmierzyć się policjanci rozmawialiśmy w Dzień Dobry TVN z komisarz Iwoną Jurkiewicz, rzecznikiem prasowym CBŚ. Jak długo dziecko przebywało w rękach porywacza? Co działo się przez 11 miesięcy śledztwa?