Wstrząsający wypadek z udziałem rowerzystów
Piękna pogoda sprzyja rowerowym przejażdżkom, jednak brawura i brak wyobraźni mogą skończyć się tragicznie. Przekonali się o tym Ewelina i Grzegorz Wiercioch, małżeństwo ratowników TOPR z Podhala, które postanowiło ostatnio skorzystać z wakacyjnej aury. Para udała się na wycieczkę. Spokojna rekreacja została nagle przerwana za sprawą ścigających się na drodze młodych kierowców. Pierwszy samochód wyprzedził parę, jednak kierowca drugiego zrównał się z rowerzystami. Gdy Pan Grzegorz zwrócił mu uwagę, kierujący pojazdem zepchnął go z drogi i gwałtownie zahamował przed rowerem jego żony.
Zdarzenie zostało zarejestrowane przez kamerę pokładową samochodu, jadącego tuż za poszkodowanymi. Podróżujący autem natychmiast rzucili się parze na ratunek. Na miejsce wezwano pogotowie, które przewiozło poszkodowaną do szpitala. W przypadku Pana Grzegorza skończyło się na potłuczeniach, jednak Pani Ewelina ma zwichnięty bark i musiała przejść operację.
Ja osobiście cieszę się, że jestem już w domu, po operacji i że już powoli będę się powoli rehabilitowała. Oczywiście nasza psycha nie jest w stuprocentowej formie i nie czujemy się tak super, jak przed wypadkiem. Mamy dużo lęków. Boimy się nawet jeździć samochodem. Natomiast, najważniejsze w tym wszystkim jest to, że żyjemy i tym przede wszystkim się cieszymy i na tym nasza uwaga się koncentruje
– wyznała Ewelina Wiercioch, ratownik TOPR.
Jak wyznał Pan Grzegorz, para stara się obecnie przeanalizować całe zajście:
My stanęliśmy na ich drodze, samą obecnością przeszkodziliśmy czy to w wyścigach, czy szybkim przemieszczaniu się i doszło do wypadku. Dla nas to kompletnie irracjonalna sytuacja. Myśmy zachowali wszystkie zasady bezpieczeństwa
Oczywiście doszło do wymiany zmian dlatego, że kierowca zachowywał się niebezpiecznie i my się najzwyczajniej w świecie przestraszyliśmy
– dodała Pani Ewelina.
Kara za spowodowanie wypadku
W mediach pojawiły się informacje, że prokuratura planuje postawić kierowcy zarzut nieumyślnego spowodowania wypadku drogowego. W opinii Janusza Popiela ze Stowarzyszenia Pomocy Poszkodowanym w Wypadkach Drogowych, w tej sprawie powinny zostać podjęte inne kroki:
Powinniśmy się zastanowić, czy w takich sytuacjach nie wprowadzić dodatkowych zapisów o przestępstwach przeciwko bezpieczeństwu w komunikacji, gdzie mamy do czynienia z umyślnym działaniem
Ekspert zwrócił jednocześnie uwagę na to, że to edukacja, a nie penalizacja, powinna być głównym narzędziem niesienia zmiany
Nauczmy ludzi wzajemnego szacunku do siebie na drodze. To, co się dzieje na drodze, to jest wykładnia naszej kultury społecznej
– podkreślił Popiel.
Niebezpieczeństwo na polskich drogach
W ubiegłym roku rowerzyści uczestniczyli w 4 426 wypadkach drogowych, w których zginęło 257 rowerzystów i 1 pasażer roweru. Większość wypadków z ich udziałem miała miejsce na obszarze zabudowanym. Te, które miały miejsce na obszarze niezabudowanym cechowała wysoka śmiertelność. Z danych wynika, że w 615 wypadkach zginęły 123 osoby, co oznacza, że w co piątym wypadku była ofiara śmiertelna.
O wypadkach drogowych się nie mówi. O ofiarach wypadków się nie mówi, a trzeba o tym mówić
– zaznaczył Janusz Popiel.
Nie oglądałeś Dzień Dobry TVN na antenie? Pełne odcinki znajdziesz w serwisie Player.
Zobacz też:
Najpiękniejsze szlaki rowerowe w Polsce. W tych miejscach aktywnie spędzisz wakacje z całą rodziną
Przemierzamy szlaki rowerowe z Mają Włoszczowską. „Kolarstwo górskie jest taką formą medytacji”
Sezon na wycieczki rowerowe w pełni. Jakie gadżety przydadzą się podczas takich wypraw?
Autor: Agata Polak