Zobacz też:
Czekał na SOR-ze 10 godzin. Miał udar. Tragiczna historia Szczepana
Kiedy okazało się, że pani Kasia Łukaszczyk-Capowska potrzebuje przeszczepu nerki, jej mąż, pan Maciej nie wahał się ani chwili. Można było czekać na innego dawcę, ale Maciej nie chciał patrzeć na cierpienie swojej żony.
Kasia na początku była bardzo przeciwna. Mogła czekać na nerkę od zmarłego dawcy, ale to jest czas. Szkoda życia na to czekanie - powiedział w rozmowie z Dorotą Wellman pan Maciej.
Jak wygląda teraz życie z jedną nerką?
Ja z jedną nerką żyję teraz normalnie. Troszkę czuję pustkę wewnętrzną, ale poza tym wszystko jest ok (...) kocham Kasię! Jeśli komuś można ulżyć, to dlaczego tego nie zrobić? Moim zdaniem, każdy normalny człowiek powinien tak się zachować - dodał pan Maciej.
Więcej:
- Przeszczepy. Jak długo polskie dzieci muszą na nie czekać?
- Na czym polega przeszczep szpiku? Czy jest bezpieczny?
- Opaski na SOR-ze. Co oznaczają kolory?
- Piramida długowieczności - czyli jak żyć 120 lat?
podziel się: