Historia Andrzeja Lasoty
Andrzej Lasota o pracy marynarza marzył od najmłodszych lat. Zaliczył wszystkie szczeble morskiej kariery. Ukoronowaniem jego drogi zawodowej było dowodzenie dużymi jednostkami oceanicznymi. Jednego z takich rejsów nigdy nie zapomni.
Podczas rozładunku znaleziono dziwne przedmioty. Kiedy na miejsce przybyła policja okazało się, że w pakunkach znajduje się kolumbijska kokaina. Kapitana Lasotę i jego załogę zakuto w kajdanki i wsadzono do jednego z najgorszych więzień w Meksyku. - Panowały tam fatalne warunki. Wiemy, że spali na betonie lub na własnych butach - mówiła w reportażu przygotowanym przez dziennikarzy "Superwizjera" Karolina Lasota, córka kapitana.
Z powodu pandemii rozpoczęcie przewodu sądowego ciągle przekładano. Na szczęście meksykański sąd uznał, że kpt. Lasota jest niewinny i 19 marca 2021 roku mężczyzna wrócił do Polski.
20 miesięcy w meksykańskim więzieniu
Kapitan Andrzej Lasota spędził w meksykańskim więzieniu ponad 20 miesięcy. - Spodziewałem się do jakiego więzienia trafimy, ale rzeczywistość przerosła moje wyobrażenia. Nie było miejsca do spania, nie było jedzenia, nie było z nikim kontaktu - mówił w Dzień Dobry TVN kpt. Lasota. Jak dodał, udało mu się przetrwać tylko dzięki żonie i córce.
Co poczuły, kiedy sąd uniewinnił pana Andrzeja? - To była jedna z najszczęśliwszych chwil w życiu. Świadomość, że on przebywa w więzieniu, ten strach, ta trauma zabijały nas od środka. Nie było dnia, chwili żebyśmy o tym nie rozmawiały, nie myślały - mówiła Mariola Lasota, żona polskiego kapitana.
Czy pojawiał się moment zawahania, że kpt. Lasoty nie uda się wyciągnąć z więzienia? - Nie, cały czas szukałyśmy różnych kontaktów, różnych dojść. Prosiłyśmy o pomoc niezliczoną ilość osób i organizacji. Najtrudniejszym momentem był ten, gdy zadzwonili i powiedzieli, że tata jest w ciężkim stanie - mówiła pani Karolina Lasota.
Mimo że kpt. Lasota został uniewinniony i mógł wrócić do kraju, to jego problemy z meksykańskim wymiarem sprawiedliwości jeszcze się nie skończyły. Tamtejsza prokuratura złożyła odwołanie od wyroku i domaga się ponownego rozpatrzenia sprawy. Ile to jeszcze może potrwać? Kiedy kpt. Lasota będzie mógł w końcu odetchnąć? Całą rozmowę zobaczycie w naszym materiale:
Nie oglądałeś Dzień Dobry TVN na antenie? Pełne odcinki znajdziesz w serwisie Player.pl.
Zobacz także:
14-latka zginęła na torze motocrossowym. "Skoczyła z górki, nagle się przewróciła"
Autor: Katarzyna Oleksik