Czy legalizować marihuanę?
Jak powiedział Krzysztof Śmiszek, rocznie policja i prokuratura prowadzi 30 tysięcy postępowań w sprawie posiadania marihuany, a ponad połowa dotyczy młodych ludzi. Dlatego, jego zdaniem, należy zacząć rozmawiać i nie unikać tego tematu. Jak mówi, najlepszym rozwiązaniem będzie regulacja rynku i wprowadzenie odpowiednich przepisów.
- Myślę, że w Polsce mamy do czynienia z hipokryzją jeśli chodzi w ogóle o mówienie o marihuanie. Jesteśmy jednym z krajów, w którym tej debaty o tym, czy ludzie palą marihuanę nie ma. Ta debata podlana jest takim sosem strachu i paniki. Wszystkie statystyki pokazują, że wbrew temu, co by chcieli widzieć niektórzy, Polacy używają marihuany, tak, jak używają alkoholu i innych używek - powiedział poseł.
Coraz więcej krajów wprowadza regulacje dotyczące używania marihuany. - Często jest tak, że są wprowadzone przepisy dekryminalizujące, czyli zakazane jest posiadanie nawet niewielkich ilości narkotyków miękkich. Natomiast państwo nie karze tych osób, nie ściga ich - dodał poseł.
Jednym z takich krajów są Czechy, które dążą do legalizacji produktów konopnych. Pod koniec września 2022 r. tamtejszy rząd zlecił Jindrichowi Voborilowi przygotowanie projektu ustawy o legalizacji konopi. W marcu 2023 r. koordynator ma przedstawić pierwszy projekt. Jedyną partią koalicyjną, która nadal sceptycznie podchodzi do projektu, jest Unia Chrześcijańska (KDU-CSL). Voboril, czyli członek konserwatywno-liberalnej Obywatelskiej Partii Demokratycznej (ODS) premiera Petra Fiali, jest przekonany, że: "jeśli państwo zalegalizuje zażywanie narkotyków i obejmie je kontrolą, zmniejszy się ryzyko uzależnień".
Profesor Jerzy Vetulani
Profesor Jerzy Vetulani był wybitnym neurobiologiem. Publicznie mówił o tym, że jest ateistą, poligamistą, wskazywał też na leczniczy wpływ marihuany. Jedni uważali go za prowokatora, drudzy twierdzili, że jest niezwykle mądry. Zginął w 2017 roku potrącony przez samochód.
- Był opiekuńczym ojcem, np. w weekendy musiał pracować, ale brał nas do instytutu. Myśmy przychodzili z bratem, tato coś tam w laboratorium robił, nie cały dzień. Później szliśmy na spacer - powiedział syn, Tomasz Vetulani.
Jego bliscy podkreślają, że nie był nudnym profesorem. Nie zależało mu też na opinii innych ludzi. Wspólnie z wnukiem prowadził bloga. - Taka jego nauka, którą wspominam po dziś dzień, która jest dla mnie niezwykle ważna, to: "nie oceniaj ludzi po stopniach i tytułach, jest wielu wybitnych ludzi wśród robotników, sprzątaczek i wielu idiotów wśród profesorów" - powiedział wnuczek Franciszek Vetulani.
Katarzyna Kubisiowska napisała biografię profesora Vetulaniego pod tytułem "Piękny umysł, dzikie serce". Pojawiają się w książce wątki dotyczące legalizacji marihuany. O stosunku dziadka do tego miękkiego narkotyku opowiedział w Dzień Dobry TVN właśnie jego wnuczek.
- Mój dziadek, Jerzy Vetulani przez ostatnie dwadzieścia lat swojego życia aktywnie działał i publicznie angażował się w temacie marihuany. Działał na rzecz legalizacji tej substancji - tłumaczył Franciszek Vetulani.
Nie oglądałeś Dzień Dobry TVN na antenie? Pełne odcinki znajdziesz na platformie Player.
Jesteśmy serwisem kobiecym i tworzymy dla Was treści związane ze stylem życia. Pamiętamy jednak o sytuacji w Ukrainie. Chcesz pomóc? Sprawdź, co możesz zrobić. Pomoc. Informacje. Porady.
Zobacz także:
- Niezwykle wzruszająca rozmowa z Magdą Stępień o stracie synka. "Oliwierek śni mi się bardzo często"
- Żona Marcina Prokopa miała poważne problemy ze zdrowiem. "Prawie straciłam życie"
- "Moja podzielność to jazda windą i żucie gumy". Sprawdziliśmy, czy panowie są wielozadaniowcami
Autor: Daria Pacańska
Reporter: M. Nabiałczyk. A. Hryń
Źródło zdjęcia głównego: Ola Skowron/East News