"Krwawe" muffiny mają w sobie niezwykły dodatek. "Cieszą się powodzeniem"

Muffin czekoladowy
Te ciastka mają w sobie niezwykły dodatek. Wspomogą walkę z niedoborem żelaza i marnowaniem żywności
Źródło: Moncherie/Getty Images
Nowy przepis na muffiny opracowali w ramach eksperymentu naukowcy ze Szwecji. Niezwykły dodatek jest cennym źródłem dobrze przyswajalnego żelaza. Co ciekawe, smakosze słodyczy przyjęli muffiny z dodatkowym składnikiem bardzo dobrze - miały mieć bardziej wyrazisty smak gorzkiej czekolady. Tygodniowo sprzedaje się ich nawet 300 sztuk. Co jest tajemniczym składnikiem deseru? Jak smakuje?
Kluczowe fakty:
  • W Sztokholmie prowadzony jest eksperyment naukowy, w ramach którego oferowane są do sprzedaży czekoladowe muffiny zawierające krew wołową.
  • Recepturę babeczki z ciasta brownie stworzyli eksperci m.in. fundacji Axfoundation oraz Szwedzkiego Instytutu Ochrony Środowiska (IVL).
  • Muffiny można dostać w kiosku Pressbyran PBX.

Dalsza część artykułu znajduje się pod materiałem wideo

Tysiące osób w Polsce głodują, a 5 milionów ton jedzenia trafia do kosza. Jak zapobiegać marnowaniu żywności?
Stop marnowaniu żywności
Źródło: Dzień Dobry TVN

Niezwykłe muffiny pomogą uzupełnić niedobór żelaza

W Sztokholmie w ramach naukowego eksperymentu od jesieni sprzedawane są czekoladowe muffiny z krwią wołową. Deser, mimo kontrowersyjnego składnika, zaakceptowali klienci. Ciastka pozwalają uzupełnić niedobór żelaza, a ich produkcja ma przeciwdziałać marnowaniu żywności.

W stolicy Szwecji, w niewielkim pawilonie nieopodal Wyższej Szkoły Handlowej, obok gazet, napojów i kawy na wynos tygodniowo rozchodzi się 300 krwistych ciastek.

– Nasze muffiny cieszą się powodzeniem, smakują normalnie, być może mają bardziej wyrazisty smak gorzkiej czekolady – powiedział młody sprzedawca.

Krwawe muffiny - tajemnicza receptura

Recepturę babeczki z ciasta brownie naukowcy stworzyli w ramach projektu „Krew i Rzepa”. Jego celem jest przeciwdziałanie marnotrawstwu żywności w produkcji spożywczej. Jedno ciastko zawiera 20 proc. krwi z krowy lub byka - surowca, który zastąpił jaja i dobrze współgra ze smakiem i kolorem czekolady.

Jak przypominają eksperci, krew wołowa posiada wysoką zawartość żelaza hemowego, czyli łatwo przyswajalnego przez ludzi. Niedobór tego mikroskładnika jest częstym problemem u dziewcząt. Muffin o masie 20 gramów zawiera 1,9 mg żelaza, co odpowiada 13 proc. dziennego zapotrzebowania kobiet w wieku rozrodczym.

- Mimo tak dobrych właściwości ponad 95 proc. krwi wołowej marnuje się – zauważyli.

Niewykorzystane odpady mogą ewentualnie trafić do paszy albo posłużyć do produkcji biogazu.

Niezwykłe eksperymenty z żywnością

Według Elviry Molin z IVL "przeszkodą w wykorzystywaniu resztek z produkcji żywności nie są smak ani tym bardziej wartości odżywcze, ale emocje i normy kulturowe".

– Potrzebujemy więcej przykładów żywności przyszłości, które nie opierają się na sztucznych rozwiązaniach, a na tym, co już mamy i nie wykorzystujemy – podkreśliła specjalistka.

W sztokholmskim kiosku Pressbyran PBX testowane są również inne ekologiczne rozwiązania. Na dachu postawiono ul, z którego na miejscu sprzedawany jest miód. W skrzyni przypominającej zamrażarkę składowane będą przeterminowane produkty spożywcze, z których powstanie kompost, a następnie energia elektryczna.

Zobacz także:

podziel się:

Pozostałe wiadomości