Partygate na Downing Street
Boris Johnson stoi w obliczu rosnącej presji politycznej w związku z organizacją imprez w jego oficjalnej rezydencji przy Downing Street 10, podczas gdy reszta kraju została objęta ograniczeniami związanymi z COVID-19.
Imprezy obejmowały pożegnania pracowników, spotkanie przed pogrzebem księcia Filipa, przyjęcia bożonarodzeniowe oraz obchody urodzin premiera. Ale były także znacznie bardziej błahe okazje do świętowania, takie jak "piątki przy winie" i imprezy pod hasłem "przynieś swój własny alkohol", w których uczestniczył sam premier.
Koronawirus - najważniejsze informacje
W ubiegły czwartek trzech wyższych rangą pracowników brytyjskiego premiera złożyło swoje rezygnacje.
Boris Johnson dostał list od 7-latki
Społeczeństwo buntuje się przeciwko postawie rządu. 7-.letnia dziewczynka wystosowała nawet specjalny list do premiera.
- Do Borisa Johnsona: Dlaczego w moje 6. i 7. urodziny nie mogłam mieć przyjęcia, a ty miałeś? Następnym razem przestrzegaj zasad! I wiem, że ty je ustalałeś, ale to nie jest usprawiedliwienie. Nawet królowa musiała ich przestrzegać - napisała odręcznym pismem z kilkoma błędami Isobel z Sheffield. Jej list pokazała stacja BBC.
Girl who followed party rules asks Boris Johnson for apology https://t.co/pVK9BfEzli
— BBC News (UK) (@BBCNews) February 5, 2022
Isobel liczy na to, że premier powie "przepraszam". Co więcej, dziewczynka marzy o tym, że gdy w kwietniu będzie obchodzić ósme urodziny, będzie mogła zobaczyć przyjaciół.
Zobacz także:
- Aleksandra Żebrowska pokazała pozytywny wynik testu. "To nie Covid, to Michał"
- Krzysztof Skiba o odchudzaniu. "Wydawało mi się, że efekt jojo mnie nie dotyczy. Byłem w błędzie"
- Katarzyna Glinka czule przytuliła swojego syna. Dostała radę od "życzliwej" internautki
Autor: Oskar Netkowski