Kolejne ognisko wścieklizny. Weterynarze zwrócili się do opiekunów zwierząt

Kot
Kolejne ognisko wścieklizny. Weterynarze zwrócili się do opiekunów zwierząt
Źródło: Julia Klimova/Getty Images
W woj. lubelskim stwierdzono ognisko wścieklizny. - Chorobę wykryto u kuny - przekazała Agnieszka Smyl z Wojewódzkiego Inspektoratu Weterynarii w Lublinie. To już ósmy przypadek w tym roku w tamtej części Polski. Sprawdź, jak ochronić swojego pupila.
Kluczowe fakty:
  • W woj. lubelskim stwierdzono w tym roku ósmy przypadek wścieklizny.
  • Wścieklizna jest niebezpieczną, nieuleczalną i śmiertelną chorobą odzwierzęcą.
  • Przed końcem roku inspekcja planuje co najmniej dwie akcje szczepień - latem i jesienią.

Dalsza część tekstu pod wideo:

Fakty i mity o szczepionkach dla lisów
Źródło: Dzień Dobry TVN

Lubelskie. Ósme w tym roku ognisko wścieklizny

Wściekliznę stwierdzono u kuny w miejscowości Dłużniów w gminie Dołhobyczów, w powiecie hrubieszowskim – podała w czwartek w komunikacie Lubelski Wojewódzki Lekarz Weterynarii Agnieszka Smyl.

To ósmy przypadek wścieklizny w tym roku w woj. lubelskim. Poprzednie ogniska choroby stwierdzono w czterech przypadkach u lisów, w trzech u kotów.

W ubiegłym roku na Lubelszczyźnie wykryto 36 przypadków wścieklizny w różnych miejscowościach południowowschodniej części województwa, głównie u lisów, ale też u jenotów, kotów, psów, sarny, kuny, a nawet w dwóch przypadkach u krów.

Obowiązkowe szczepienia przeciwko wściekliźnie

W powiatach biłgorajskim, hrubieszowskim, krasnostawskim, tomaszowskim, zamojskim i chełmskim a także w miastach Zamość i Chełm obowiązują szczepienia przeciwko wściekliźnie kotów powyżej trzeciego miesiąca życia. Wprowadzili je w grudniu ub. roku wojewoda lubelski oraz inspektorat weterynarii.

Weterynarze zalecają wszystkim właścicielom kotów, aby je szczepili profilaktycznie. Przypominają też, że przeciwko wściekliźnie można również szczepić zwierzęta innych gatunków, w np. bydło czy konie.

W całej Polsce szczepienia przeciwko wściekliźnie obowiązkowe są dla psów powyżej trzeciego miesiąca życia. Za uchylanie się od tego obowiązku opiekunom zwierząt grozi mandat w wysokości 500 zł.

Wścieklizna - co to za choroba?

Wścieklizna jest niebezpieczną, nieuleczalną i śmiertelną chorobą odzwierzęcą. Chorować na nią mogą wszystkie zwierzęta stałocieplne, także ludzie. Głównym nosicielem wścieklizny w Polsce jest lis rudy. Do zakażenia człowieka dochodzi najczęściej w wyniku pogryzienia przez chore zwierzę.

Jedyną skuteczną formą zapobiegania wściekliźnie są szczepienia zwierząt, także dzikich. Inspektorat weterynarii w ostatni weekend marca przeprowadził na Lubelszczyźnie akcję szczepienia lisów wolno żyjących. Ponad 730 tys. dawek szczepionki zrzucono z samolotów lub rozprowadzano ręcznie.

W tym roku inspekcja planuje jeszcze co najmniej dwie akcje szczepień - latem i jesienią. W ubiegłym roku na terenie woj. lubelskiego przeprowadzono trzy takie szczepienia dzikich lisów - każdorazowo rozprowadzono ponad 700 tys. dawek szczepionki.

Systematyczne szczepienia lisów prowadzone od wielu lat powodowały, że w ostatnich latach wścieklizny w woj. lubelskim nie stwierdzano albo były to sporadyczne przypadki. W ubiegłym roku jednak choroba znów dała o sobie znać. Rozprzestrzenianie się wścieklizny to prawdopodobnie efekt znacznego ograniczenia szczepień wśród dzikich lisów na Ukrainie, gdzie trwa wojna. Prawdopodobnie chore zwierzęta migrują do Polski i przenoszą chorobę.

Zobacz także:

podziel się:

Pozostałe wiadomości