Weterynarz-fotograf
Kamil Czyżewski od 12 roku życia fotografuje zwierzęta. Jako nastolatek postanowił też, że w przyszłości zostanie weterynarzem. Spełnił marzenie i połączył pasje, bo za dnia leczy zwierzaki, a po godzinach robi im zdjęcia.
– Zawód lekarza pozwala mi łatwiej oswoić zwierzaka. Łatwiej mi się pracuje z trudnymi psami, kotami – wyznał.
W studiu oprócz psów i kotów gościł już świnkę wietnamską, króliki, papugę, a nawet fretki, które pozowały na szkle. – Pomysł fotografowania na szybie narodził się w lecznicy na szklanym stole. Przyglądałem się kocim łapkom od spodu i pomyślałem, że można to wykorzystać w fotografii – oznajmił.
Dzień Dobry TVN
A jak przekonuje milusińskich, by ochoczo stawały przed obiektywem? Fotograf przyznał, że oswajanie zwierzaka ze studiem trwa zazwyczaj ok. 20-30 minut. Zwykle potrzebne są do tego zabawki i smakołyki.
Dodał, że raz miał do czynienia z naprawdę trudnym modelem do współpracy. - Jednym z największych wyzwań był psiak, który został pobity przez swojego poprzedniego właściciela. Miał niedowład tylnych kończyn. Padł pomysł, by zrobić mu sesję, która pomoże w znalezieniu nowego domu – wyjawił. Sesja zakończyła się sukcesem, a psiak znalazł dobrego właściciela.
Zuzanna Nowak autorka książek o zwierzętach przyznała, że Kamil nawiązuje świetną relację z psami. – Z jednej strony jest otwarty i tolerancyjny, a z drugiej zachowuje zdrowy dystans. Jest profesjonalistą – wyznała.
Szczurza fotografia
Z kolei Olga Ciechanowska wybrała sobie nietypowych modeli. Ona nie fotografuje kotów, czy koni, a… szczury. Jej przygoda z fotografią zaczęła się od tego, że pożyczyła od kuzyna aparat fotograficzny. Najpierw robiła zdjęcia roślinom, później psom, ale to gryzonie zawładnęły jej sercem.
– Udało mi się połączyć moje trzy pasje, czyli szczury, które mam, fotografię, którą bardzo polubiłam oraz świat miniatur – zadeklarowała.
Joanna Ciechanowska, mama Olgi nie ukrywała, że była zaskoczona pomysłem córki. Nie rozumiała, że ze wszystkich pupili, ona wybrała posiadanie szczurów w domu.
– Były dla mnie egzotyką i zgodziłam się chyba tylko, dlatego że widziałam, że krótko żyją – zaśmiała się. - Ale to było wiele lat temu – dodała.
Szczur znakomitym modelem
W opinii publicznej szczury kojarzone są jako gryzonie grzebiące w śmiechach lub buszujące w zsypach w starych blokowiskach. Natomiast Olga poprzez swoje zdjęcia chce pokazać, że szczury to też są zwierzęta domowe.
- Szczur jest bardzo oddanym i przyjacielskim zwierzęciem – oświadczyła fotografka. – Gryzonie są bardzo wdzięcznymi modelami. Świetnie wychodzą na zdjęciach, ale zdecydowanie potrzebują czasu, by przyzwyczaić się do aparatu. Zaczynam, jak mają ok. 2-3 miesięcy i widzę, że z każdą kolejną sesją są bardziej otwarte i chętniej pozują – wyjaśniła.
Olga wyznała, że inspiracje do sesji "bierze z głowy". Wpisując do wyszukiwarki hasło: "szczurza fotografia"– nie znajdziemy zbyt wiele informacji. - Wzięłam się więc za coś, czego nie ma. Sama muszę dać temu początek – powiedziała z dumą.
Barbara Szulc, przyjaciółka Olgi podkreśliła, że jest pod wrażeniem jej oryginalnych zdjęć. – Każde jest jedyne w swoim rodzaju i każde przyciąga czymś innym - przyznała.
Zobacz w naszym materiale wideo zdjęcia zwierzaków.
Nie oglądałeś Dzień Dobry TVN na antenie? Pełne odcinki znajdziesz w serwisie Player.pl
Zobacz też:
Prawdopodobnie najbardziej wysportowany mops w Polsce. Poznaj fit Bułkę
Pies przeszedł 30 kilometrów, by wrócić do domu. "To jest coś niesamowitego"
Autor: Dominika Czerniszewska
Reporter: Alicja Myśliwiec