Kasia Kowalska przeżyła ciężkie chwile
Ostatnie tygodnie były dla Kasi Kowalskiej koszmarem. Wokalistka pod koniec marca umieściła na Instagramie wideo, w którym ze łzami w oczach opowiadała o stanie zdrowia swojej córki, Oli. 22-latka przebywała wtedy w szpitalu w Londynie z podejrzeniem koronawirusa. Jej stan był poważny, na co wskazywał fakt, że Kasia została poproszona o zgodę na intubację.
Dzisiaj dostałam telefon z Anglii, ze szpitala, w którym leży moja córka, czy zgadzam się na jej intubację. Chciałabym tym filmikiem sprowokować was do myślenia, czy rzeczywiście musicie wychodzić z domu, czy naprawdę jest to konieczne. Zainspirował mnie do nagrania tego filmiku jeden z lekarzy, który powiedział: "Niech Pani przemówi do rozumu młodym ludziom, bo nawet sobie nie zdają sprawy, co się dzieje". Więc nie wiem, nie potrafię płakać, choć dzisiaj wiele godzin przepłakałam. Więc kochani, jeśli nie musicie, nie wychodźcie z domu
- mówiła w filmiku łamiącym się głosem Kowalska. Wideo po kilku godzinach zniknęło z profilu, a sama piosenkarka poprosiła o uszanowanie swojej prywatności.
Na szczęścia sytuacja zdrowotna Oli ustabilizowała się, a Kasia mogła podzielić się z fanami radosną informacją.
Dziś pierwszy raz od trzech tygodni poczułam ulgę. Ola pomału wraca do zdrowia. Dziękuję wszystkim, którzy nam pomagali
- wyznała we wpisie na Instagramie 17 kwietnia.
Kasia Kowalska zagra koncert w Ciechanowie
Wczoraj wokalistka podzieliła się z fanami zdjęciem, na którym wyraźnie się uśmiecha. Widać, że piosenkarka znów czuje się szczęśliwa. Strach o własne dziecko musiał być dla niej paraliżujący. Najważniejsze jednak, że koszmar się skończył, a Ola wraca do zdrowia. Tym samym Kowalska może skupić się na pracy. A tej nie brakuje! Już 2 maja piosenkarka zagra koncert w Ciechanowie. Władze miasto wyszły z inicjatywą zorganizowania koncertów na otwartej przestrzeni między budynkami, dzięki czemu mieszkańcy będą mogli w nich uczestniczyć, słuchając występów z balkonów i przez okna swoich domów.
Zobacz także:
- Ewa Farna zagrała nietypowy koncert dla seniorów:"Daliśmy im trochę radości"
- Ta rodzina głosem stoi. Międzypokoleniowa pasja Borowców
- Schronisko na Paluchu bez wolontariuszy i z nowymi zasadami adopcji zwierząt
Autor: Anna Mierzejewska