Triki stosowane przez pedofilów. Policjantka ostrzega

Smutna dziewczynka blondynka
Mrs/Getty Images
Źródło: Moment RF
Wyniki badań Fundacji "Dajmy Dzieciom Siłę" są przerażające, aż 7 procent dzieci w Polsce doświadczyło fizycznego wykorzystania seksualnego przez dorosłych. Jak walczyć z pedofilią, na co zwrócić uwagę i co powinno niepokoić rodziców? O działaniach i trikach przestępców opowiedziały nam nadkomisarz Małgorzata oraz Marta Skierkowska z Fundacji Dajemy Dzieciom Siłę.

Sztuczki pedofilskie – jak sprawcy zwabiają swoje ofiary?

Ostatnia sytuacja, do jakiej doszło w Katowicach, mrozi krew w żyłach. 11-letni Sebastian uprowadzony przez 41-letniego mężczyznę stracił życie. Napastnik przyznał także, że chłopca porwał przez przypadek, myląc go z dziewczynką. Takich sytuacji jest znacznie więcej, jednak nie o wszystkich mówi się głośno w mediach. Dziś wielu rodziców z pewnością zadaje sobie pytania, jak ochronić dziecko przed niebezpieczeństwem? Co zrobić, aby uniknąć tak makabrycznego scenariusza? Nadkomisarz Małgorzata, która od 15 lat służy w mundurze, opowiedziała, jak sprawcy zwabiają swoje ofiary. Przyznała, że "sztuczek" jest dużo. Jedną z najpopularniejszych jest uwodzenie w sieci.

- To jest aktualnie bardzo duży problem ze względu na to, że mamy pandemię. Dzieci spędzają czas online i tutaj jest duże pole manewru dla pedofili, którzy podają się za ich rówieśników. Dochodzi do wysyłania zdjęć, później szantaż. To jest krótka droga do tego, żeby dziecko w poczuciu tajemnicy robiło coraz więcej – powiedziała nadkomisarz Małgorzata.

Do równie niebezpiecznych sytuacji dochodzi także przy placach zabaw, gdzie pedofil obserwuje swoją ofiarę. - Dzieci są ufne i wierzą, że ludzie są dobrzy, a przestępcy to wykorzystują.

Oni są dla nich mili, często dają słodycze, obiecują dzieciom np. gry, czy coś, co jest atrakcyjne w danym momencie

- Amerykanie kiedyś przeprowadzali badania, gdzie dzieci, które były edukowane, znały wszystkie zasady bezpieczeństwa, kiedy podeszła do nich młoda kobieta z pieskiem, który był "chory", to dzieci poszły z nią do samochodu. Jest to bardzo podobny mechanizm, jak w oszustwach na wnuczka. Starsi ludzie, tak jak i dzieci, są ufni. Nie zakładają, że ktoś, kto jest dla nich miły, chce im zrobić krzywdę. Tutaj jest rola rodziców, wychowawców w szkole czy policjantów, aby mówić, że nie wolno iść z obcymi – opowiedziała policjantka.

Jak przyznała Marta Skierkowska z Fundacji Dajemy Dzieciom Siłę, dorosły sprawca ma zawsze przewagę fizyczną lub intelektualną nad dzieckiem. Może być sprytny, przebiegły, może stosować różne mechanizmy wywierania wpływu. Dzieci nie mają tylu doświadczeń, co osoby dorosłe, ze względów rozwojowych wielu rzeczy nie potrafią dostrzec. Mogą być bardziej podatne na różnego typu manipulacje, próby przekupienia.

- To, co czyni dzieci dziećmi - czyli ciekawość, zainteresowanie i spontaniczność - to sprawia też, że dzieci są bardziej zagrożone w tego typu sytuacjach – dodała Marta Skierkowska.

Rodzice vs. pedofilia - jak reagować i uczyć bezpieczeństwa?

Bezpieczeństwo zarówno w sieci, jak i w realnym życiu jest możliwe. Wymaga jednak od rodziców i dzieci wypracowania szczerych relacji oraz zaufania. Mama czy tata powinni być pierwszymi osobami, do których dziecko zgłasza się z problemem i komunikuje niepokojące sytuacje.

- Ja jestem zwolennikiem tego, żeby rodzice tak wychowywali swoje dziecko, żeby ono nawet najgorszą, ale prawdę im powiedziało. Nie ma tajemnic między dziećmi a rodzicami, a rodzic zawsze pomoże. Tu jest najlepsza ochrona przed pedofilami – powiedziała nadkomisarz Małgorzata.

Istotna jest także edukacja i rozmowa z najmłodszymi. Jak przyznała Marta Skierkowska, warto, żeby dziecko znało podstawowe zasady bezpieczeństwa. - W Fundacji Dajemy Dzieciom Siłę, prowadzimy akcję "GADKI", w której uczymy dzieci pięciu podstawowych zasad bezpieczeństwa osobistego – dodała.

Policjantka podkreśliła także ważną kwestię, jaką jest nauczanie dziecka wyznaczania granic. Stąd też nie należy zmuszać dziecka do całowania cioci czy wujka na przywitanie. Co więcej, warto zarówno z dzieckiem, jak i z dorosłymi członkami rodziny ustalić słowo klucz.

- Zawsze apeluje do rodziców, żeby ustalili z dziećmi hasło. Jeżeli ktoś podejdzie w parku do dziecka i powie: "mama jest w szpitalu, chodź ze mną, ja ciebie zwiozę". To dziecko będzie miało świadomość, ze jeżeli ktoś będzie chciał je gdzieś zabrać, to poda hasło. To są proste metody, żeby ustrzec się przed niebezpieczeństwem – powiedziała nadkomisarz Małgorzata.

Jak uchronić dziecko przed wykorzystaniem seksualnym w Internecie? - W przekazach profilaktycznych ważne jest dopasowanie ich treści do wieku dziecka. Natomiast taką uniwersalną umiejętnością, która zwiększa bezpieczeństwo dzieci, jest rozpoznawanie i ochrona własnych granic. To dotyczy dziecka w każdym wieku i jest umiejętnością, która przydaje się przez całe życie. Człowiek, który to potrafi, może z tego korzystać. W różnych sytuacjach przez całe życie. Jeżeli chodzi o bezpieczeństwo online, to podstawową sprawą, która powinni zweryfikować rodzice, jest to, czy dzieci na pewno korzystają z Internetu i komunikatorów, które są adekwatne do ich wieku? Czy dziecko samodzielnie spędza czas przed ekranem komputera i robi tam wszystko, na co ma ochotę czy rodzić dziecku towarzyszy? Zawsze polecamy, by rodzice interesowali się tym, co dziecko robi w sieci . To wymaga zaangażowania i zainteresowania, pochylania się nad tym i sprawdzenia. Warto zadbać także o zabezpieczenia sprzętu odpowiednim oprogramowaniem – powiedziała Marta Skierkowska z Fundacji Dajemy Dzieciom Siłę.

Rozmowa i natychmiastowa reakcja

Jak rozmawiać z dziećmi o pedofilii, by ich nie wystraszyć, ale od małego uczyć bezpiecznego postępowania i czujności? Zdaniem Marty Skierkowskiej bardzo ważne jest to, aby sam rodzic zrozumiał zjawisko.

- Często rodzicom wykorzystywanie seksualne kojarzy się z przysłowiowym pedofilem, który wyskakuje zza krzaków i atakuje dziecko. Takie sytuacje, chociaż się zdarzają, są rzadkie. To zazwyczaj dzieje się w kontekście najbliższego otoczenia dziecka, znajomych, rodziny. Czujność rodziców wtedy spada, nie spodziewają się tego. Dużo bardziej jesteśmy czujni, gdy ktoś obcy, nieznajomy mógłby być źródłem niebezpieczeństwa, a mniej jesteśmy wrażliwi na to, że to zagrożenie może przyjść gdzieś z jakiegoś znajomego środowiska – przyznała.

Kobieta dodała także, że dziecku trudno jest powiedzieć o całej złożoności problemu i tego jak różnorodni mogą być sprawcy i różnorodne stosują taktyki.

- To, na co na pewno warto postawić to przede wszystkim uczyć dziecko, żeby ono rozpoznawało swoje granice i potrafiło reagować w sytuacjach, kiedy czuje się zagrożone. To jest bardzo uniwersalny przekaz. Kiedy dziecko sobie ufa, rozpoznaje dyskomfort, mówi o nim, potrafi zabezpieczyć szereg różnych sytuacji. Ale też koniecznie musimy pamiętać, że odpowiedzialność za bezpieczeństwo jest zawsze na nas, dorosłych – powiedziała.

Jak mądrze i skutecznie reagować, gdy podejrzewamy, że dziecko zostało skrzywdzone?

- Przede wszystkim obserwować swoje dziecko, rozmawiać, przyglądać się. To jest bardzo ważne, żeby być z dzieckiem w takiej relacji, aby móc zaobserwować, kiedy stanie się coś złego. Być tą osobą, do której dziecko przyjdzie, której powie, co się dzieje. Należy obserwować zachowanie dziecka, wszelkie nagłe zmiany w powinny zatrzymywać uwagę rodziców. W sytuacji, kiedy podejrzewamy, że dziecko zostało skrzywdzone, warto skorzystać z pomocy specjalistów - podsumowała Marta Skierkowska.

Uwaga! TVN: Znęcał się nad partnerkami, zabijał ich zwierzęta? Dlaczego tak długo pozostawał na wolności?

Zobacz także:

Kuzyn królowej Elżbiety II oskarżony o próbę gwałtu. Mężczyzna przyznał się do winy

Gérard Depardieu został oskarżony o gwałt. Ofiarą ma być 22-letnia aktorka

Współżycie z 14-latką to nie gwałt? Sąd: "Bo nie krzyczała"

Autor: Nastazja Bloch

podziel się:

Pozostałe wiadomości