- Tomasz Organek napisał książkę "Teoria opanowywania trwogi".
- O czym jest książka Tomasza Organka?
- Dlaczego Tomasz Organek został pisarzem?
Zobacz też:
Tomasz Lis napisał książkę o Adamowiczu: "Tam są docinki, humor! Nie chciałem budować pomnika"
Tomasz Organek napisał książkę "Teoria opanowywania trwogi"
Tomasz Organek, znany polski muzyk i kompozytor, napisał książkę pt. "Teoria opanowywania trwogi". To jego pisarski debiut. Jak to się stało, że Organek postanowił stworzyć dłuższą formę?
Piosenka jest jedną z pierwszych form literackich w ogóle (...) Kiedyś piosenka była przekazem słownym i bazowała na tekście głównie, opatrzona oczywiście muzyką (...) Obecnie w popkulturze niestety teksty piosenek są o niczym i ja namawiam autorów, żeby spędzić ciut więcej czasu i we frazach, które się ładnie śpiewa, żeby być może zawrzeć tam jakąś myśl - powiedział Tomasz Organek w studiu Dzień Dobry TVN.
Marcin Prokop zasugerował, że książka Organka to pewnego rodzaju "rozliczenie ze światem". Czy to prawda?
Jeśli gdzieś przed lusterkiem zapytamy sami siebie, co tak naprawdę jest dla nas ważne poza tym blichtrem, życiem, wszystkim co chcemy kupić i mieć, to stwierdzimy, że brakuje nam tej drugiej osoby, akceptacji - akceptacji przez samego siebie, ale i akceptacji partnera, partnerki (...) Ta powieść mówi o poszukiwaniu równowagi.
Więcej:
Chylińska szczerze o macierzyństwie: "Bywa pięknie, ale bywa też tragicznie!"
O czym jest książka "Teoria opanowywania trwogi"?
Ta pozycja to opowieść o rezygnacji, zagubieniu w kapitalistycznej rzeczywistości, rozpadzie więzów rodzinnych, to zaskakująco wiarygodna powieść pokoleniowa o ludziach na skraju rozpaczy pisana z perspektywy człowieka, który osiągnął sukces. Błyskotliwa, cyniczna, ale niepozbawiona poczucia humoru.
Borys ma 39 lat i od dawna tkwi w poczuciu bezsensu i stagnacji. Właśnie stracił pracę, na której nigdy mu nie zależało.
Na pewno wybrałem jako głównego bohatera mężczyznę, któremu w życiu nie wyszło, bo ciekawiej jest opisać taką postać, niż postać, której w życiu wszystko się udało (...) Borys pokazuje swoją ciemną stronę, bo nic mu się w życiu nie udało. Borys to obraz mężczyzny przed czterdziestką, ja celowo dałem mu 39 lat, żeby nie doszło do przełamania. Ja sam znam takich ludzi, ja mam wrażenie, że ludzi rozczarowanych, ludzi między pokoleniami (...) - opowiadał Organek o Borysie, bohaterze jego książki.
Zupełnie przypadkiem spotyka Anetę – swoją największą, nigdy nie spełnioną miłość, którą nie bez powodu nazywał zawsze „Nieta”. Spotkanie doprowadzi do wspólnej podróży – ta może okazać się ucieczką – od poczucia beznadziei, monotonii życia, od pracy, która ich nuży, nieudanych związków i, w końcu, od samotności. Wyprawa niespodziewanie przeistacza się w kryminalną intrygę, rozgrywającą się gdzieś na peryferiach cywilizacji...
Zobacz też:
- "Zrobię to później!" Prokrastynacja to choroba! Jak z nią walczyć?
- Polacy piją coraz więcej. Co to jest uzależnienie od alkoholu – jak rozpoznać i jak leczyć?
- Jak rozpoznać, że ktoś kłamie?
Fot. Materiały prasowe