Prawdopodobnie mit ten powstał na skutek doświadczeń weterynarzy z ubiegłego wieku, kiedy to psy licznie chorowały na nosówkę. Jednym z objawów tego schorzenia był właśnie suchy i ciepły nos, który z czasem stawał się popękany – w ogólnej świadomości społecznej utarło się więc, że to na pewno oznaka tego, że coś jest nie tak ze zwierzęciem. Owszem, bywa, że stan nosa pupila może sygnalizować, że choruje, jednak jego suchość jest na ogół normalnym objawem psiej fizjologii.
Suchy nos u psa jako oznaka nosówki w PRL
W czasach komunistycznych i wczesnych latach 90. ubiegłego wieku nosówka była dość poważnym problemem. Jest to zakaźna choroba psów, która rozprzestrzeniała się bardzo szybko. Wielu weterynarzy w tamtym czasie obsługiwało długie kolejki pacjentów z suchymi i ciepłymi nosami. Schorzenie to zaczynało się od wysokiej gorączki i odwodnienia u psa (stąd właśnie problem suchych nosów). Kolejnym etapem była hiperkeratoza lusterka nosa, a więc jego nadmierne wysuszenie i pękanie na skutek wysokiej temperatury i braku wody w organizmie. Właściciele psów bardzo szybko zaczęli więc kojarzyć, że pupil z ciepłym i suchym nosem na pewno jest chory. Epidemie nosówki w czasach komunistycznych w Polsce były związane głównie z trudnym dostępem do szczepionek, które można było kupić tylko w Pewexach za dolary. Kiedy skończył się ten okres, szczepienia nadal nie były zbyt popularne. Co więcej, w Polsce zaczął kwitnąć wolny rynek – sprowadzano z zagranicy rasowe psy i sprzedawano je na bazarach. Niestety często były one chore, nigdy nie były odrobaczane ani szczepione. Sytuację tę miała rekompensować niska cena zwierzaka. Również ludzie po czasach komuny nie byli zbyt zamożni, więc naturalnym odruchem było najpierw zapewnienie wyżywienia i bytu rodzinie, a dopiero później martwiono się o stan zwierząt. Na wsiach podchodzono do psów po macoszemu – nie traktowano ich jak przyjaciół czy członków rodziny, jak to ma miejsce teraz. Pies miał służyć do pilnowania domów i straszenia intruzów. Zazwyczaj trzymany był na łańcuchu, nigdy nie był leczony i karmiony jedynie resztkami. Często zwierzęta umierały przy budach, a następnie były zakopywane i nikt nie przejmował się ich losem. Gospodarzowi z czasów PRL nie przyszło do głowy sprawdzać, czy uwiązany psiak ma ciepły nos. Niestety, pomimo wzrostu ogólnej świadomości, poziomu życia i wielu nowoczesnych rozwiązań, wciąż w wielu miejscach zwierzęta traktowane są w taki sposób.
Co oznacza suchy nos u psa?
Suchy psi nos wcale nie musi być oznaką choroby – bardzo często taki stan rzeczy wynika z fizjologii zwierzaka, tego, co akurat robił i czym się zajmował. Psiaki mają ciepłe i suche nosy w czasie snu i po nim, ponieważ nie oblizują sobie wtedy pyska. Nadmierne wysuszenie nosa może być spowodowane również upałem i przebywaniem w klimatyzowanym pomieszczeniu. Jest to również dość popularny objaw u tych zwierzaków, które są aktywne – pocierają one bowiem nosem o ziemię, kopią w niej, intensywnie wąchają. Warto wiedzieć, że psy lubią wkładać noski w rośliny – ciekawi je ich zapach, a zawarte w nich związki eteryczne mogą działać wysuszająco i podrażniająco. U niektórych ras ciepły nos jest efektem blokowania się kanalików łzowych. Kiedy zwierzak dodatkowo szybko oddycha, najczęściej oznacza to, że jest mu gorąco. Należy podać mu wtedy wodę i pozwolić odpocząć w cieniu lub chłodnym pomieszczeniu.
Kiedy suchy i ciepły nos u psa powinien wzbudzić niepokój?
Suchy nos u szczeniaka lub dorosłego psa może być objawem odwodnienia – należy pilnować, aby pupil zawsze miał wodę w misce, szczególnie w upalne dni. Również zabierając zwierzaka na długi spacer czy w podróż, dobrze jest mieć ją ze sobą.
Niepokojące może być jednak jeżeli suchy i ciepły nos u psa występuje przez cały czas – trzeba wtedy skontrolować go u weterynarza. Można również samodzielnie sprawdzić, czy pies ma gorączkę – temperaturę mierzy się doodbytniczo, termometrem rtęciowym lub elektronicznym. Oczywiście musi być to urządzenie, którego nie używają ludzie. Właściwa temperatura ciała zwierzaka mieści się w granicach 37,5–39,5 st. C. Jeżeli pies, oprócz suchego nosa, stał się również apatyczny, nie ma apetytu, wymiotuje lub ma biegunkę, należy zgłosić się do weterynarza. Gdy ma suchy nos cały czas, a na jego powierzchni stają się widoczne pęknięcia lub podrażnienia, również należ udać się do lekarza, który sprawdzi, czy pupil nie cierpi na nosówkę. Zaaplikowane zostaną odpowiednie leki i ewentualnie maść do smarowania.
Zobacz wideo: Shiba Inu – mały pies z Japonii
Zobacz też:
Jak hodować kury? "Opieka nad nimi jest wymagająca i czasochłonna"
Agnieszka Kotońska z "Gogglebox" szczerze o relacji z mężem i synem: "Nie jesteśmy idealną rodziną"
Autor: Adrian Adamczyk
Źródło zdjęcia głównego: Moment RF