Marcin Szczurkiewicz – biegacz amator
Marcin Szczurkiewicz to pochodzący z Kielc artysta kabaretowy. Znamy go z rozmaitych występów z grupą Kabaret Skeczów Męczących. Jak się okazuje, kabaret nie jest jego jedyną pasją.
Zorientowałem się po trzydziestce, że już nie jest tak dobrze jak by człowiek sobie życzył i postanowiłem coś zmienić. Zacząłem biegać. To był rok 2013. Pierwszy bieg zrobiłem w 2016 roku. To był dystans 10 km i ledwo go przeżyłem. Podczepiłem się jakichś starszych facetów. Wielokrotnie umierałem na trasie dziesięciokilometrowego biegu.
- opowiada.
Z czasem było jednak coraz lepiej. No, prawie. - Solidniejsze bieganie zacząłem z grupą, w Kielcach. Przyjaciele mnie wciągnęli (…) Biegi górskie, wybiegi 20-, 30-kilometrowe. Na pierwszych 30 kilometrach zemdlałem w lesie – wspomina Marcin Szczurkiewicz.
Na szczęście, już podczas maratonu było dużo lepiej. - Poradziłem sobie na maratonie. Udało się przebiec Nowy Jork, przeżycie totalne. Tam jest milion ludzi na trasie – mówi kabareciarz.
Marcin Szczurkiewicz - blog "Biegam i piję"
Do biegania nie udało się namówić kolegów z kabaretu, ale inne osoby już tak. W 2018 roku Marcin Szczurkiewicz założył humorystyczny blog zatytułowany "Biegam i piję".
- Jest mnóstwo mentorskich kanałów, super profesjonalnych, ale z drugiej strony oddech jest potrzebny. Lubię spotkać się ze znajomymi, dobrze zjeść, wypić dobrze. Wszystko jest na tym kanale, ale nic nie przeszkadza w tym, żeby lubić sport. Kupa ludzi pisze, że "dzięki tobie wstałem sprzed telewizora" – zauważa artysta.
Wiecie, czym jest szczurkiewiczówka? Koniecznie zobaczcie cały materiał.
Zobacz też:
Dlaczego obśmiewamy to, czego się boimy? "Humor jest jednym z mechanizmów obronnych"
Szalone życie Łukasza Rybarskiego. "Dzięki takim ludziom jak on, ten świat idzie do przodu"
"Teściowa Śpiewa" – zespół, który przywraca do życia warszawski folklor
Nie oglądałeś Dzień Dobry TVN na antenie? Pełne odcinki znajdziesz w serwisie Player.pl
Autor: Anna Korytowska
Reporter: Magda Nabiałczyk