Psie zabawy, które nie szkodzą naszemu pupilowi. Dlaczego rzucanie piłki to zły pomysł?

Jakie zabawy są najlepsze dla naszych pupili?
Na dworze robi się już coraz cieplej, a to oznacza, że niebawem w parkach i na łąkach zobaczymy właścicieli psów bawiących się ze swoimi pupilami. Do klasycznych rozgrywek należy oczywiście rzut patykiem bądź piłką. Czy aport to dobre zadanie dla zwierzaka? O tym rozmawialiśmy z Anetą Awtoniuk, terapeutką zachowań psów, behawiorystką zwierzęcą oraz Julią Chrapowiecką, która odwiedziła nas z uroczym Diego.

Dlaczego rzucanie piłki psom nie jest najlepszym pomysłem?

Rzucanie psu piłki czy patyka to jedna z najbardziej popularnych zabaw. Właściciel, chcąc dostarczyć swojemu pupilowi odpowiednią dawkę ruchu, nieustanne rzuca przedmioty, które zwierzę z posłuszeństwem aportuje. Niestety działanie to wiąże się z konsekwencjami, z których wiele osób nie zdaje sobie sprawy. Jak się okazuje, bieganie za piłką nie obniży trwale pobudzenia psa, a może przyczynić się nawet do nadmiernej ekscytacji lub agresji w stosunku do czworonogów i ludzi. Behawiorystka przyznała zatem, że musimy odróżnić aportowanie od ciągłego rzucania piłki czy patyka. Aport ma swoją konkretną strukturę - Pies, który aportuje, trzyma przez cały czas niskie emocje, siedzi przy człowieku i rusza po przedmiot dopiero, gdy dostanie komendę. Chwyta, wraca, oddaje i dopiero wtedy się uspokaja. W tym czasie organizm psa wykonuje pracę umysłową - wyjaśnia Aneta Awtoniuk.

- Stałe rzucanie piłki, to jest łatwe zmęczenie psa, przy czym to jest zmęczenie pozorne, ponieważ jesteśmy w stanie zmęczyć mięśnie, ale głowa takiego psa nie pracuje. W psie, który goni za przedmiotem, wytwarza się adrenalina, hormon pobudzający. Jeśli biegnie często i długo, wytwarza się również kortyzol - powiedziała.

Pobudzenie hormonu stresu sprawia, że zmęczony na pozór pies wraca do domu, dyszy, a mimo wszystko wciąż jest pobudzony.

Czym jest łańcuch łowiecki psa?

Łańcuch łowiecki jest wzorcem zachowań, który bez względu na rasę występuje u każdego psa. Polega on na pewnym schemacie, który służyć za zdobyciu pokarmu. To m.in. tropienie, wypatrywanie, podchodzenie, pogoń i chwycenie zdobyczy. Niestety w sytuacji, gdy rzucamy wielokrotnie naszemu pupilowi przysłowiowego "króliczka", cały mobilizator wewnętrzny się uruchamia, a polowanie musi zakończyć się jedzeniem.

Regulaminowy aport realizuje cudownie sekwencję łowiecką. Rzucanie patyka non stop wręcz przeciwnie, bo nie ma rozładowania. Znacie psy, które jak widzą piłkę, zapominają o całym świecie, najgorzej

– powiedziała behawiorystka.

W jakie zabawy możemy bawić się z naszym pupilem na zewnątrz, by mu nie zaszkodzić?

W co więc bawić się z naszym zwierzakiem, by zapewnić mu bezpieczną i wartościową rozrywkę? Jak przyznała specjalistka, sekwencja łowiecka zaczyna się węszeniem, więc dobrym rozwiązaniem jest wrzucenie jedzenia do pudełka z papierami. Dzięki temu pies musi pobudzić swoje myślenie, a także wykazać się sprytem, aby wyłowić przekąskę.

- Mamy też intelektualną zabawkę, w postaci maty węchowej, ta kolorowa mata węchowa, ma ukryte smakołyki w różnych kieszonkach. Pies tam węsząc, znowu realizuje fragment sekwencji bez nadmiernego pobudzania – powiedziała.

Właściciele czworonogów nie powinni zapominać jednak o bieganiu. Dla psa istotnym elementem życia są także kontakty społeczne, futrzaki potrzebują więc zabawy z innymi zwierzętami.

- Na spacer najlepszą zabawą moim zdaniem jest zabawa w przeciąganie. Pozwala ona nieśmiałe psy troszkę bardziej ośmielić – wyjaśniła.

Jakich jeszcze porad udzieliła ekspertka? Zobacz rozmowę ze studia.

Nie oglądałeś Dzień Dobry TVN na antenie? Pełne odcinki znajdziesz w serwisie Player.pl.

Zobacz także:

Autor: Nastazja Bloch

podziel się:

Pozostałe wiadomości