Agresja wśród nastolatków
15-letnia Julia została pobita i okradziona w parku, w centrum Jeleniej Góry. Do sieci trafił film, na którym widać pobicie. Obejrzały go tysiące osób.
Nie mogę o tym myśleć, bo zaczynam płakać. Nie znam tych dziewczyn. Kiedy przechodziłam obok, odkręciły napój i mnie nim oblały. Zdenerwowałam się i spytałam jednej, czy chce dostać w buzię. Wtedy ona zaczęła mnie szarpać i bić. Najpierw z płaskiej ręki, potem z pięści, na koniec mnie wywróciła i zaczęła bić po głowie
– opowiada nastolatka.
Na miejscu szybko pojawiła się matka 15-latki.
Zobaczyłam zapłakaną córkę. Nie odzywała się, nie mogła mówić. Ciężko nazwać, co wtedy poczułam. Byłam rozgoryczona, rozdrażniona. Czułam też strach o życie mojego dziecka i nienawiść do tych dziewczyn, które potraktowały moją córkę jak śmiecia
– wyznaje Dagmara Molińska, matka Julii.
Jedna z napastniczek, które zaatakowały Julię, ma zaledwie 13 lat. To ona biła pięściami i uderzała łokciem w plecy. Druga, 19-letnia, kopnęła Julię w twarz. Zabrała jej telefon oraz pieniądze.
Nasza reporterka spotkała młodszą z nich w centrum Jeleniej Góry.
Wiem, że źle zrobiłam, bo nie powinnam jej bić, ale wyszło, jak wyszło. Czasu nie cofnę. Ona nas wyzywała, patrzyła się na mnie i się śmiała. Nie wiedziałam, o co jej chodzi – opowiada 13-latka. I dodaje: Wcześniej już zdarzały się bójki z tymi dziewczynami, ale tej Julii nigdy tam nie było. Nie wiadomo, o co dokładnie chodziło, po prostu się biłyśmy
- powiedziała dziewczyna i podkreśliła, że ta sytuacja ma zły wpływ na stan zdrowia jej matki.
Zła jestem na siebie, że tak zrobiłam, ale także na ludzi, którzy strasznie najeżdżają na moich rodziców. Piszą, że mnie nie wychowali. Mama ma nerwobóle, a ludzie dalej ją wyzywają
– dodaje 13-latka.
Matka agresywnej nastolatki nie chciała rozmawiać. Tłumaczy się złym stanem psychicznym, po bójce córki.
Jak radzić sobie z agresją?
Do kolejnej w ostatnim czasie bójki z udziałem nastolatek doszło w Częstochowie. Uczennice liceum ogólnokształcącego pobiły się w okolicy szkolnego boiska. Ta bójka również została nagrana telefonem komórkowym. Uczniowie i nauczyciele ze szkoły nieoficjalnie mówią, że jej powodem miał być konflikt o chłopaka.
Jesteśmy zszokowani tym zdarzeniem. Nie popieramy tego typu zachowań. Uważamy, że postawa tych dziewczyn jest nie na miejscu
– podkreśla Mikołaj Czyż z samorządu szkolnego Zespołu Szkół Technicznych i Ogólnokształcących im. S. Żeromskiego w Częstochowie.
Nie chodzi tylko o te dwie dziewczyny, które się biły. Także o tych, którzy nie reagowali. Na nagraniu widać dziewczynę, która przybija piątkę agresorce. To najgorszy moment tego nagrania. Wstyd nam za nie
– dodaje Zuzanna Czyż z samorządu szkolnego.
O sposoby radzenia sobie z agresją zapytaliśmy Joannę Jędrzejczyk, wielokrotną mistrzynię świata w boksie, muay thai i kick-boxingu.
Sport, niekoniecznie sztuki walki, uczy pokory, spokojnego podejścia do życia. Sport to nie tylko siła fizyczna, ale przede wszystkim siła mentalna, umiejętność radzenia sobie z życiowymi problemami
– podkreśla Jędrzejczyk i dodaje: Sama w przeszłości doświadczyłam agresji ze strony dziewczyn w dyskotece. Dziewczyny, kobiety, to wstyd dla nas. Nie można się bić. Problemy powinniśmy rozwiązywać rozmową.
13-letnia Paula, która zaatakowała 15-letnią Julię w Jeleniej Górze przebywa obecnie w Młodzieżowym Ośrodku Socjoterapii.
Dziewczyna pozostaje w kręgu zainteresowań sądu z uwagi na postępującą demoralizację. Były to kradzieże sklepowe, sygnały ze szkoły o jej niewłaściwym zachowaniu. Wiemy o jej trudnej sytuacji w domu, chodzi o podejrzenie przemocy w rodzinie. To wszystko spowodowało przyznanie jej kuratora
– mówi Agnieszka Kałużna-Rudowicz, prezes Sądu Rejonowego w Jeleniej Górze.
Nie mam planów na przyszłość. Myślę, że ośrodek dobrze na mnie wpłynie, odizoluję się od środowiska, zastanowię nad sobą
– mówi 13-latka.
19-latce, która ukradła telefon 15-letniej Julii postawiono zarzut zmuszenia do określonego zachowania. Dwie pierwszoklasistki z liceum im. Stefana Żeromskiego decyzją rady pedagogicznej i rodziców przestały być już uczennicami szkoły. Decyzje w ich sprawie podejmie miejscowy sąd rodzinny.
Cały reportaż możesz zobaczyć na stronie Uwagi! TVN.
Zobacz też:
Kupili telefony, ale ich nie dostali. Przestępcy oszukali setki osób
Przez kilka lat molestował córki sióstr? "Ofiar może być dużo więcej"
Autor: Jola Marat
Źródło: Uwaga! TVN, x-news