Telefon Zaufania dla Osób Niepełnosprawnych
Jan Arczewski mimo rdzeniowego zaniku mięśni pracuje zawodowo, podróżuje, pisze wiersze i koresponduje z dziesiątkami przyjaciół. Żyje pełnią życia, chociaż choroba staje się coraz dotkliwsza. Jego motto brzmi: "Chorobo, nie oddam ci wszystkiego!" Kiedy odbiera telefony od osób niepełnosprawnych podkreśla, że zawsze powinniśmy skupiać uwagę nie na tym, co los nam zabrał, ale na tym, co jeszcze wciąż mamy.
- Zaczęło się od potrzeby życiowe. Gdy kończyłem studia, byłem osobą bardzo niepełnosprawną i szukałem pracy. Zacząłem szukać już na 4. roku. Dostałem około 100 odmownych decyzji. Żadna instytucja nie była w stanie zapewnić mi pracy i potrzebnej już wtedy opieki - mówił psycholog Jan Arczewski w Dzień Dobry TVN.
- Kiedyś spotkałem się z byłym już dyrektorem Urzędu Wojewódzkiego wydziału zdrowia w Lublinie. W przypływie desperacji zaproponowałem, że mogę pracować przez telefon. I zaproponowałem, żebyśmy zrobili coś innego niż zwykły telefon zaufania , tylko coś dla osób niepełnosprawnych. W tamtym czasie osoby niepełnosprawne znudziły się życiem w swoich domach i zaczęły "wychodzić na ulice" - wspominał nasz rozmówca.
Kiedy osoby niepełnosprawne mogą zadzwonić na telefon zaufania?
Praca przy telefonie zaufania nie jest łatwa. Choć godziny jego funkcjonowania są typowo biurowe, to czujnym na potrzebę drugiego człowieka trzeba być zawsze.
- Telefon jest w moim pokoju. Od poniedziałku do piątku od 9 do 16. Ale to godziny umowne. Bo telefon zaufania to nie tylko rozmowy przez telefon. Kiedy nie było pandemii, osoby mogły umówić się na rozmowy, które odbywały się poza godzinami urzędowania oraz w soboty i niedziele - podkreślił Jan Arczewski.
- Inną formą jest też kontakt przez Internet, a kiedyś to były listy. A w wyjątkowych sytuacjach jest możliwość dojechania do domu osób, które tej pomocy potrzebują - dodał psycholog.
Z jakimi problemami zmagają się osoby niepełnosprawne?
Nasz gość nierzadko musi reagować na ludzki dramat. Czasami zaś pomaga zwyczajną rozmową.
- Rozmowy dzielą się na trzy grupy. Pierwsza to typowa pomoc psychologiczna. Dotyczy to braku akceptacji siebie i niepełnosprawności - zarówno przez siebie, jak i innych. Problemy typu: czy założyć rodzinę z osobą niepełnosprawną, czy nie. Druga grupa dotyczy problemów socjalno - bytowych - tłumaczył Jan Arczewski.
- Trzecia grupa to osoby samotne, które dzwonią, by porozmawiać. Czasami wymyślają pewne problemy, żeby tylko spędzić z kimś czas - przyznał ekspert.
Nie oglądałeś Dzień Dobry TVN na antenie? Pełne odcinki znajdziesz w serwisie Player.pl
Zobacz też:
- Elliot Page bierze rozwód z Emmą Portner. Aktor wydał oświadczenie
- Wokalista zespołu Big Cyc debiutuje z solową płytą. "Wszyscy znają mnie jako wesołego człowieka, tutaj troszeczkę pokazuję inne oblicze"
- "Na Wspólnej" kończy 18 lat. Jak gwiazdy serialu wspominają pierwsze chwile na planie?
Autor: Oskar Netkowski