Zestawienia publikowane przez ministerstwo mówią, że w szpitalach przebywa 27 137 chorych z COVID-19. Pod respiratorami jest 3101 pacjentów. Tydzień wcześniej 19 kwietnia w poniedziałek Ministerstwo Zdrowia poinformowało o 7283 nowych zakażeniach koronawirusem. Zmarło wówczas 101 osób.
Kiedy sytuacja pandemiczna w Polsce się wyklaruje?
- Mamy przed sobą długi weekend i wiemy doskonale, że Polacy w mniejszym bądź większym stopniu ruszą na majówkę. Ponadto od poniedziałku w większości województw w kraju dzieci poszły do szkoły. Z doświadczeń minionych miesięcy wiemy, czym to się kończyło. Oczywiście, w tym momencie znacznie większa część populacji jest uodporniona w sposób naturalny poprzez kontakt z wirusem, czy poprzez szczepienie, niż to miało miejsce w styczniu czy we wrześniu ub.r. - powiedział prof. Flisiak, prezes Polskiego Towarzystwa Epidemiologów i Lekarzy Chorób Zakaźnych. - Miejmy nadzieję, że nie nastąpi wzrost zakażeń - dodał.
W ocenie profesora przez najbliższe dwa tygodnie Polacy powinni utrzymać dotychczasową ostrożność w kontaktach.
Jeżeli w ciągu tygodnia po długim weekendzie utrzyma się trend spadkowy zachorowań na COVID-19, to będzie już dobrze. Nie oznacza to jednak, że powinniśmy wtedy odpuścić sobie szczepienia" - podkreślił prof. Flisiak.
Czy czeka nas kolejna pandemia?
Prezes Polskiego Towarzystwa Epidemiologów i Lekarzy Chorób Zakaźnych zwrócił uwagę, że na pewno na jesieni będziemy notować w Polsce zakażenia wirusowe. Wyjaśnił, że to będzie związane z falą regularnych zachorowań na choroby przeziębieniowe.
- Otwartym pozostaje pytanie, czy to będzie zwyżka związana z wirusem SARS-CoV-2 spowodowana tym, że nie zaszczepimy wystarczającej części społeczeństwa, czy też będzie to zwyżka zachorowań o wszelkiej etiologii związanej z infekcjami górnych dróg oddechowych - powiedział. Jak ocenił, dużo będzie zależało od liczby osób zaszczepionych.
Zaznaczył jednocześnie, że "nikt nie daje gwarancji, że osoby zaszczepione nie zachorują na COVID-19". - Wszystko to, co się dzieje w medycynie, nie jest 100 proc. Szczepionka zmniejsza ryzyko ponownej infekcji, ale jej w 100 proc. nie eliminuje" - wyjaśnił prof. Flisiak.
Zwrócił uwagę, że dotychczas udało się w medycynie wyeliminować w 100 proc. jedynie ospę prawdziwą.
- Wirusy mutują, w środowisku ludzkim pojawiają się także nowe, uprzednio przypisane zwierzętom, więc wcześniej czy później będzie kolejna epidemia w jakimś regionie świata, ale niekoniecznie na taką skalę. Z tym wszyscy musimy się pogodzić, za każdym razem pracując nad nowymi szczepionkami - wskazał prezes Polskiego Towarzystwa Epidemiologów i Lekarzy Chorób Zakaźnych.
Pytany o wariant indyjski koronawirusa, prof. Flisiak wyjaśnił, że "na ten moment nic nie wskazuje, żeby obecne szczepionki nie chroniły ludzi przed nim".
Zobacz wideo: Do systemu wróci 10 tysięcy łóżek covidowych. Od 4 maja koniec ograniczeń zabiegów planowych
Zobacz też:
Salony urody toną w długach. Kwota zaległych należności przyprawia o zawrót głowy
Szczepienia przeciwko COVID-19 w ciąży. Czy matka może przekazać odporność dziecku?
Autor: Mateusz Łysiak