Świnka uratowana przed rzeźnią
Joanne Lefson miała kawałek ziemi nieopodal Kapsztadu w RPA. Postanowiła założyć tam farmę, na której będą żyły zwierzęta uratowane z hodowli przemysłowych. Gdy kończyła budowę, pojechała do pobliskiej zagrody świń:
- W jednym dużym budynku były tysiące zwierząt. Dosłownie chwyciłam dwie sztuki. Jedną z uratowanych świnek była właśnie Pigcasso. Gdybym ich stamtąd nie zabrała, skończyłyby jako bekon w kanapce – wyjawiła Joanne Lefson w rozmowie z Katarzyną Jaroszyńską.
Pigcasso - świnka-malarka
Joanne Lefson przyznała, że świnie to niesamowicie mądre zwierzęta. Gdy Pigcasso zadomowiła się już na farmie, opiekunka postanowiła zorganizować jej zabawę.
- Przyniosłam różne piłki, pluszaki. Ona wszystko zniszczyła poza pędzlami malarskimi, które zostały nam po budowie - wspominała.
Joanne poszła więc za ciosem. Dała śwince pędzle, które łatwo mogła chwycić w pysk, farby oraz płótno. I tak świnka zaczęła malować kilka razy w tygodniu. Zdarza się, że nad jednym płótnem pracuje prawie miesiąc. Gdy kończy zawsze moczy nos w farbie i odbija go na płótnie. To jej forma podpisu.
Obecnie prace świnki sprzedawane są na całym świecie. Najdroższy obraz został kupiony przez kolekcjonera z Nowego Jorku za 6 tys. dolarów. Z kolei pewien Hiszpan kupił pracę Pigcasso zatytułowaną "Paw" za niewiele niższą kwotę.
- Zazwyczaj jedno płótno sprzedajemy za 1,5-2 tys. euro – podkreśliła opiekunka.
Część kwoty z prac świnki przeznaczona jest na ratowanie zwierząt z hodowli przemysłowych. Zobacz prace Pigcasso w naszym materiale wideo.
Nie oglądałeś Dzień Dobry TVN na antenie? Pełne odcinki znajdziesz w serwisie Player.pl.
Zobacz także:
- "Wsi spokojna, wsi wesoła", czyli wyprowadzka za miasto. Te domy mają dusze
- Przyjaźń w świecie zwierząt. Jenot Zorro i wydra Weka – kto rządzi w tej parze?
- Jak wybrać gryzak dla psa? "Każda zabawka może być zarówno bezpieczna, jak i niebezpieczna. Rozsądnie używana nie powinna wyrządzić krzywdy"
Autor: Dominika Czerniszewska
Reporter: Katarzyna Jaroszyńska