Miejska dżulnga
Mieszkanie Joanny Matusiak ma 100 metrów kwadratowych. Pierwsze, co rzuca nam się w oczy, to niezliczona ilość roślin. Właścicielka kocha rośliny, dlatego aranżując mieszkanie wkomponowała je do wnętrza.
Od dzieciństwa żyję z tymi roślinami. To dziadek zaszczepił we mnie taką miłość do przyrody i natury. Potem w moim dorosłym życiu one zawsze były w dużej ilości.
Balkon, który tonie w pięknych, zielonych roślinach jest aranżacyjnym przedłużeniem salonu. Takie też było założenie właścicielki.
>>> Zobacz też: Mieszkanie inspirowane stylem francuskim.
Szara baza
Tłem dla zielonych roślin są szarości, których w mieszkaniu jest bardzo dużo.
Szarość ma bardzo wiele odcieni, od najjaśniejszych, prawie bladych, poprzez ciemne grafity. Szarość daje dużo możliwości i pięknie współgra z drewnem i zielenią.
Naszą uwagę w mieszkaniu Pani Joanny przykuł również prawie stuletni, drewniany stół w jadalni.
To była miłość od pierwszego wejrzenia. To jest stół o którym zawsze marzyłam, a kupiłam go zupełnie przez przypadek.
-zdradziła Pani Joanna.
Zobacz też:
Mieszkanie w stylu prowansalskim – jak je urządzić? Pomysły i inspiracje.
Odpicowane mieszkanie w Szczecinie. Prawie wszystko znaleźli... na pchlim targu.
Mieszkanie "z odzysku". Czyli jak z XXI wieku przenieść się do PRL-u?
Autor: Redakcja Dzień Dobry TVN