Odeta Moro pokazała ulubione miejsce swojego syna. Chłopiec idzie w ślady mamy?

Odeta Moro
Piotr Molecki/East News
Odeta Moro pokazała fanom, jak duży jest już jej synek. Chłopiec rośnie jak na drożdżach i ma już nawet swoje pasje. Okazuje się, że mały Lew poszedł w ślady mamy, która pasjonuje się motocyklami. Widząc chłopca w garażu Odeta poczuła dumę.

Odeta Moro o pasji syna

Dziennikarka chętnie pokazuje fanom kulisy swojego życia prywatnego. Odkąd w 2018 roku na świat przyszedł jej synek Lew, nie brakuje go w social mediach mamy. Tym razem Odeta pokazała chłopca w zupełnie nowej odsłonie. Garażowe zdjęcie podbiło serca fanów. Zresztą sami spójrzcie:

- Mój facecik w swoim ulubionym miejscu! W garażu! Pamiętam jak byłam dzieckiem, wujek ciotce zawsze mówił - Kochanie "muszę iść" na chwilę do garażu! Tam już czekali koledzy... W wiadomej sprawie... Też tacy co się na chwile z domu urwali... Niby w słusznej, ważnej sprawie... I tak sobie udawali że coś naprawiali jednocześnie psując się niemiłosiernie... - czytamy pod fotografią.

- Z racji zamkniętych knajp i barów oceniam, że już wkrótce zacznie kwitnąć garażowe życie towarzyskie... Tylko kto ma garaż? I kiedy zaczynamy? - dodała Moro.

Fani rozczulili się tym widokiem. W komentarzach czytamy:

  • Myślałem, że on z kanistrem benzyny szykuje się na majówkę.
  • Ten mały jest świetny.
  • A jednak aniołek z niego .

Odeta Moro i jej motocyklowa pasja

Okazuje się, że niedaleko pada jabłko od jabłoni. Odeta Moro swego czasu sporo czasu spędzała w garażu. Motocyklami interesowała się już jako nastolatka. Wszystko zaczęło się dość niewinnie, bo od zakupienia pierwszego magazynu motoryzacyjnego . Z czasem w głowie dziennikarki rodziło się coraz więcej pomysłów, ale od chęci zdobycia uprawnień do kierowania motocyklami odciągali ją ojciec i były mąż.

W 2012 roku Odeta wzięła sprawy w swoje ręce i po kryjomu spełniła marzenie. Teraz może samodzielnie kierować jednośladami.

Zobacz też:

Autor: Oskar Netkowski

podziel się:

Pozostałe wiadomości