Natalia Dawidowska jest w trakcie leczenia
Natalia Dawidowska, choć jest młodą kobietą, to ma za sobą jedną z najważniejszych walk, jakie można stoczyć - walkę o życie. Uczestniczka programu "Big Brother" zmagała się z rakiem piersi. Kiedy usłyszała diagnozę, podjęła decyzję o podwójnej mastektomii. Poddała się również chemioterapii, która dała się jej we znaki i mocno osłabiła organizm. Jednym z widocznych skutków, było wypadanie włosów.
Ostatnią dawkę chemii Natalia przyjęła w połowie maja. Z kolei od lipca zaczęła kurację hormonalną. - Muszę codziennie przez 10 lat o tej samej porze brać tabletki i przez pięć lat przyjmować zastrzyk co cztery tygodnie. Na razie jestem na etapie wdrażania leczenia hormonalnego, sprawdzamy, jak organizm sobie poradzi. Następnym krokiem będą ogólne badania kontrolne, które prawdopodobnie zostaną wykonane w najbliższych tygodniach - wyznała Dawidowska w rozmowie z Justyną Piąstą z dziendobry.tvn.pl.
Natalia z "Big Brothera" dziękuje za wsparcie
Walka z chorobą nowotworową jest ogromnym wyzwaniem, ale Natalia się nie poddała. Jest silna i wytrwała. Nie traci nadziei, choć jak przyznaje, czasami nie jest łatwo wierzyć w lepsze jutro. Obecnie odrastają jej włosy, czuje się lepiej i na pierwszy rzut oka, ktoś mógłby pomyśleć, że wszystko wróciło do normy. Nie wie jednak, że wygląd zewnętrzny to nie wszystko.
- Jeśli chodzi o samopoczucie, staram się podchodzić do wszystkiego pozytywnie, ale dobrze wiemy, że nie zawsze się udaje. Jak każdy - mam lepsze i gorsze dni. Fakt jest taki, że po przejściu choroby, funkcjonowanie nie jest proste, zwłaszcza, że na zewnątrz wyglądam dobrze, ale są ukryte skutki uboczne leczenia i nie każdy potrafi zrozumieć, że dziś jest ten gorszy dzień - powiedziała nam uczestniczka "Big Brothera".
Natalia skrupulatnie stosuje się do zaleceń lekarzy, to pomaga jej w dalszej walce o zdrowie. - Wyraźnie wskazali mi, że ruch jest elementem kluczowym. Stosuję również dietę, przez którą może nie czuję się doskonale, ale na pewno jest mi lżej - podkreśliła Dawidowska.
Jak się okazuje, na co dzień masa osób dodaje jej otuchy, a ona jest za to bardzo wdzięczna. - Na szczęście mam bardzo duże wsparcie w bliskich, rodzinie i nie tylko, co widać na moich kontach społecznościowych i za co bardzo dziękuję - dodała Natalia.
Zobacz także:
- Joanna Przetakiewicz o przyjaźni wśród kobiet. "Nie ma nic gorszego od samotności"
- Agata Młynarska na zdjęciu z ukochanym. "W świecie tak okrutnym pozostaje wiara w sens codziennej miłości"
- Anna Kalczyńska pokazała zdjęcie mamy na plaży. Fani nie mogą wyjść z podziwu: "Mama petarda"
Zobacz wideo: Natalia Dawidowska rozpoczęła chemioterapię
Autor: Justyna Piąsta