Julia Wróblewska zyskała popularność już jako dziecko. Ludzie pokochali ją za rolę małej Michaliny w kinowym hicie "Tylko mnie kochaj". Od tamtej pory aktorkę widzieliśmy w wielu serialach i produkcjach filmowych. Co więcej, już w wieku kilku lat Julia zaczęła być postrzegana jako "złote dziecko" polskiego filmu.
Julia Wróblewska ma problemy ze zdrowiem psychicznym
Mimo coraz to nowych kontraktów, sławy i rzeszy fanów, życie aktorki poukładało się nieco inaczej, niż się zapowiadało. Julia otwarcie mówi w swoich social mediach, że cierpi na zaburzenia osobowości.
Jedyną rzeczą, która może mi pomóc, jest wieloletnia psychoterapia, leki na to nie istnieją, biorę je jedynie zapobiegawczo. Zaburzenie osobowości może powodować inne choroby, ale nie występowałyby one prawdopodobnie samoistnie, więc wraz z 'wyleczeniem' zaburzenia, bo niestety są one nieuleczalne (mogę jedynie przejść w remisję) prawdopodobnie ustąpią
- zwierzyła się na swoim profilu na Instagramie młoda gwiazda.
Julia Wróblewska o traumatycznych przeżyciach
Barbara Pasek w Dzień Dobry TVN przyjrzała się aktywności Julii Wróblewskiej w mediach społecznościowych. Aktorka zestawiła ostatnio na TikToku zdjęcia, na których była roześmiana. Niestety, w środku wcale nie czuła się dobrze.
Julia opublikowała w sieci zdjęcia, pisząc: 'Zobaczcie jak się uśmiecham, a to był najgorszy czas mojego życia. Mogło się to skończyć tragicznie'
- powiedziała Barbara Pasek.
Ona trafia do dzieciaków, którzy myślą, że ktoś inny ma piękne życie. A tutaj Julia mówi 'Zobacz, tutaj było najgorzej'. Julia otwarcie mówi, że ma problemy ze zdrowiem psychicznym i bierze leki z tego powodu
- dodała dziennikarka.
Zobacz też:
Depresja to choroba śmiertelna. Jak odróżnić smutek od depresji?
Depresja może kryć się za uśmiechem. Jak rozpoznać objawy choroby?
Nie oglądałeś Dzień Dobry TVN na antenie? Pełne odcinki znajdziesz w serwisie Player.
Autor: Oskar Netkowski