Skąd pomysł na opaskę dla kierowców?
Jakub Twardowski, jeden z młodych wynalazców, brał udział w wypadku drogowym, podczas którego kierowca, który zasnął za kierownicą uderzył w auto, w którym znajdował się Jakub. Zdarzenie zainspirowało grupę do stworzenia urządzenia, które nie pozwoli kierowcom zasypiać w czasie jazdy.
Zobacz też: Niezwykły wynalazek – aparat fotograficzny dla niewidomych. Możesz mieć udział w jego udoskonaleniu >>>
Jak działa ich wynalazek?
Opaska monitoruje kluczowe funkcje życiowe użytkownika. Na podstawie zebranych danych, urządzenie ocenia, czy kierowca zasypia. Jeśli tak się dzieje, podejmuje działania, które mają go wybudzić. Twórcy nie mogą jeszcze zdradzić jak dokładnie działa ich wynalazek, ponieważ czekają na patent.
Zobacz też: Wynalazek polskich naukowców: ładowarka tekstylna. Dzięki niej telefon naładujesz w kieszeni >>>
Jakub Twardowski:
Monitorujemy człowieka. Możemy powiedzieć kiedy jest zmęczony i kiedy zasypia. Jeżeli to wykryje to, na początku dość łagodnie, mówi nam, że jesteśmy zmęczeni... a na końcu brutalnie nas budzi.
Czym opaska różni się od tych, które już są dostępne na rynku?
Jakub Twardowski:
Jest kilka kluczowych różnic. mamy takie czujniki, których nie ma w niektórych opaskach. Mamy wyświetlacz papierowy, który nie świeci, dzięki temu nasza opaska może dużo dłużej działać na jednej baterii.
Ile będzie kosztować opaska?
Zdaniem młodych wynalazców cena opaski nie powinna przekroczyć tysiąca złotych.
Zobacz też: Jego wynalazek zmieni świat >>>
Autor: Bernadetta Jeleń