"Hotel Paradise 3". Czy związek Basi i Krystiana przetrwał? "Jestem zażenowana, ale uczę się też sama siebie"

Zwycięzcy „Hotelu Paradise”
Takiego obrotu spraw nie spodziewał się nikt. Finał "Hotel Paradise 3" z pewnością przejdzie do historii. Przez 15 tygodni widzowie zasiadali przed telewizorami, by dowiedzieć się, kto wygra program. Tym razem nie były ważne miłość i pieniądze, a przyjaźń. - Ludzie mieli na początku skwaszone miny i ponoć były stany przedzawałowe - mówił w Dzień Dobry TVN zwycięzca programu.

"Hotel Paradise 3". Kto wygrał?

To był jeden z najbardziej emocjonujących wieczorów w telewizji. Do wielkiego finału trzeciej edycji "Hotelu Paradise" trafiły trzy pary. Tamtego wieczoru o zwycięstwo walczyli Marcin i Kara, Basia i Krystian oraz Bibi i Siomon. Po burzliwej Pandorze uczestnicy wyeliminowali z programu Marcina i Karę. To oznaczało, że do ścisłego finału weszły tylko dwa duety - Basia z Krystianem oraz Bibi i Simon, którzy byli ze sobą od początku.

O tym, kto zdobył 100 tys. złotych, również zadecydowali pozostali uczestnicy, którzy ustawili się za plecami pary, godnej zwycięstwa ich zdaniem. Jak się okazało, w większości wybrali oni parę numer jeden, kibicując ich relacji. Basię i Krystiana nazwali nawet Madre i Padre "Hotelu Paradise". Następnie szczęśliwcy stanęli na "ścieżce lojalności". Teraz śmiało powiedzieć można, że w trzeciej edycji programu "Hotel Paradise" wygrała przyjaźń. Udowodnił to gest Krystiana, który rzucił kulą na 100 tysiącach po to, by podzielić nagrodę na czworo.

- Rzucenie kulą polegało na tym, że jestem samolubny i zostawiam pieniądze na siebie. Ludzie mieli na początku skwaszone miny i ponoć były stany przedzawałowe. Nikt się tego nie spodziewał. Uważałem, że te pieniądze powinny być rozdzielone, bo Bibi z Simonem uratowali nas przed końcem programu. Uważaliśmy to za rozsądne - mówił Krystian Ferretti.

- Z jednej strony coś podejrzewałam, bo rozmawialiśmy, że im to zawdzięczamy. Ale nie spodziewałam się, że to się stanie. Większość z nas wśród uczestników utrzymuje kontakty, widujemy się. Dzwonimy do siebie. To wszystko trwa. To nie jest tak, że program się zakończył. Jesteśmy dalej fajną ekipą - to, co tam się zaczęło, dalej to trwa. - dodała Basia Pędlowska.

Hotel Paradise 3". Basia i Krystian - czy są razem?

Zwycięzcy show podsumowali swój udział w "Hotelu Paradise 3". Nie zawsze było kolorowo, ale jak przyznają z perspektywy czasu, wiele się o sobie dowiedzieli.

- Na początku było ciężko, bo ludzie sceptycznie nastawieni, ale to z czasem się zmieniło. Teraz mam dobrą opinię, więc myślę, że to wszystko dobrze wyszło - stwierdził Krystian.

- Ja jestem sinusoidą jak w programie. Uważam, że pójście na casting do tego programu to był dobry krok. Kiedy patrzymy na to z boku, jestem zażenowana, ale uczę się też sama siebie. Nie zwracałam uwagi na kamery i wręcz cieszyłam się, że mogę oddać telefon - rzuciła Basia.

Wygrani zdradzili także, czy ich miłość przetrwała. Wielu widzów trzymało kciuki za ich związek.

- Nie jesteśmy razem, rozstaliśmy się chwilę po programie , ale postawiliśmy na przyjaźń i to nam lepiej wychodzi - zwierzyła się Basia.

- Mamy tak wybuchowe charaktery, że na dłuższą metę byśmy się pozabijali. Lepiej był zostać przyjaciółmi, niż się znienawidzić - podsumował Krystian.

"Hotel Paradise 3". Kim jest Basia Pędlowska?

Zwyciężczyni programu ma 26 lat i pochodzi z Gdańska. Z jednej strony silna, niezależna, zaradna i zorganizowana. A z drugiej temperamentna, empatyczna, wiecznie uśmiechnięta i dobra dla innych. Ma do siebie wielki szacunek i tego wymaga od innych. Nie toleruje kłamstwa. Na co dzień pracuje w jednej z gdańskich restauracji jako kelnerka, a w weekendy uczy się w szkole wizażu. Najbardziej dumna jest z tego, że mimo złamanego w wypadku kręgosłupa, nie poddała się i wróciła do treningów. Jej pasją są również języki obce - w szczególności hiszpański i włoski. Stres rozładowuje na siłowni i strzelnicy.

- Jestem osobą publiczną już. Mierzę się z tym na co dzień. Dobrze się z tym czuję, bo umiem to rozdzielić od życia prywatnego. Mam swoje plany, ale jeszcze się z nimi nie podzielę. W ciągu 3 miesięcy coś będzie wiadomo - powiedziała w Dzień Dobry TVN o swoich planach po udziale w show.

"Hotel Paradise 3". Kim jest Krystian Ferretti

Wygrany to 27-latek z Warszawy. Ma włoskie korzenie i być może stąd jego wybuchowy temperament połączony z rozbrajającą szczerością, luzem i uśmiechem. Lubi stawiać na swoim, ale jest także pomocnym i empatycznym mężczyzną. Pracuje jako organizator spotkań rządowych. Jego dwie największe pasje to sport i muzyka. Gdy był młodszy, swoją przyszłość wiązał z jazdą na nartach. Ale też boksował, strzelał, grał w darta. Nie odpuszcza żadnego festiwalu trance. Jest ambasadorem jednego z największych trance'owych festiwali na świecie Transmission. Od młodzieńczych lat pasjonuje go także kultura Japonii.

- W programie lubiłem dużo leżeć, więc założyłem sklep internetowy z ciuchami i leżakami. Z przychodów ze sklepu, chciałbym otworzyć restaurację w Warszawie . Szukam lokalu, chciałbym pokazać to widzom, jak przygotowuje wyposażenie itd. - zdradził plany na przyszłość Krystian.

Zwycięzcy "Hotelu Paradise"

Nie oglądałeś Dzień Dobry TVN na antenie? Pełne odcinki zobaczysz na Player.pl.

Zobacz też:

Autor: Oskar Netkowski

podziel się:

Pozostałe wiadomości