Harry Styles odrzucił rolę księcia w "Małej Syrence". Fani nie kryją rozczarowania

Harry Styles
fot.Invision/Invision/East News
Zaledwie wczoraj dwie duże sieci amerykańskich kin ogłosiły, że Harry Styles wcieli się w rolę księcia Eryka w nowej wersji "Małej Syrenki". Okazuje się jednak, że idol nastolatek ostatecznie odrzucił ofertę Disneya.

Harry Styles jest znany przede wszystkim ze swojej twórczości muzycznej, dzięki której stał się bożyszczem nastolatek na całym świecie. Jednak po świetnie przyjętej roli u Christophera Nolana w filmie "Dunkierka", którą docenili nie tylko widzowie, ale i sam reżyser oraz krytycy filmowi, Harry regularnie bierze udział w castingach do wielkich hollywoodzkich produkcji.

Niedawno starał się o rolę Elvisa Presleya w powstającym biograficznym obrazie w reżyserii Buza Luhrmanna. Niestety, casting wygrał Austin Butler.

Od tygodni media donosiły też, że Harry Styles jest brany pod uwagę przez twórców nowej "Małej Syrenki", w której mógłby wcielić się w rolę księcia Eryka. Styles wygrał casting i ku zdumieniu fanów... odrzucił rolę! Jak podaje serwis The Wrap aktor wspiera ten projekt, ale nie widzi siebie w obsadzie. Być może ma już inne plany... Fani jednak nie kryją rozczarowania!

Film jest aktorską wersją kolejnej disnejowskie animacji, w tym przypadku "Małej Syrenki". Tytułową rolę zagra Halle Bailey. Zdjęcia planowane są na przyszły rok.

Autor: Gaba Kopyto

podziel się:

Pozostałe wiadomości